Ks. Dariusz Oko broni się przed niemieckim sądem. Fot. Youtube
Ks. Dariusz Oko broni się przed niemieckim sądem. Fot. Youtube

Ks. Oko grozi więzienie. Jutro posiedzenie niemieckiego sądu

Redakcja Redakcja Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 30
W piątek sąd w Kolonii rozpatrzy sprawę ks. Dariusza Oko. Duchownemu za artykuł naukowy na łamach czasopisma "Teologisches" na temat tzw. lawendowej mafii w Kościele. Na księdza nałożono karę 4800 euro albo - w innym wypadku - 4 miesiące więzienia za szerzenie "mowy nienawiści".

Niemiecki sąd w ubiegłym roku skazał również 91-letniego ks. Johannesa Stöhra, wydawcę magazynu "Teologisches" - pod tymi samym art. 130 o mowie nienawiści w tamtejszym kodeksie karnym. Artykuł ks. Dariusza Oko opisywał praktyki molestowania seksualnego wobec nieletnich i kleryków w Kościele. 

Tekst nie spodobał się niemieckiemu księdzu

W szczegółach autor nakreślił postać kardynała Theodora McCaricka, którego czyny pedofilskie zostały potwierdzone przez komisję watykańską. W tekście ks. Oko duchowny postawił tezę, że wewnątrz Kościoła działa mafia, która wzajemnie się wspiera i tuszuje przestępstwa. 

Czytaj: Ks. Oko o księdzu, który go oskarżył. „Arcyjudasz. W jego seminarium były orgie”

Pierwszy proces zainaugurowano na skutek doniesienia ks. Wolfganga Rothe, który poczuł się obrażony treścią artykułu. To niemiecki duszpasterz, który promuje idee LGBT i udziela ślubów parom homoseksualnym wbrew nauczaniu papieża. 

- Ta sytuacja jest dla wielu osób podobna do sytuacji ewangelicznej. Tak jak Judasz wydał Jezusa władzom świeckim na śmierć, tak ksiądz Rothe wydał do więzienia dwóch kapłanów, mnie i księdza profesora Johannes Stöhra, redaktora naczelnego „Thelogisches”, pisma, gdzie ukazał się mój artykuł. Ten kapłan jest profesorem dogmatyki, ma 90 lat, a dostał wyrok 70 dni więzienia - opowiadał ks. Oko w wywiadzie dla Salonu24. 

- (Zostałem skazany - przyp. red.) za określenie „pasożyty” i „metastazy rakowe”. Ale pamiętać należy, w jakim ja kontekście słów tych użyłem. A użyłem ich po długim wyliczeniu zbrodni lawendowej mafii, ludzi takich jak Theodore McCarrick, współczesny wielki faryzeusz, który z jednej strony składał rączki do modlitwy, woził worki pieniędzmi do Watykanu, a z drugiej molestował i gwałcił kleryków, księży - tłumaczył polski kapłan w rozmowie z naszą redakcją.  

Zobacz: Ks. Dariusz Oko skazany przez niemiecki sąd w Kolonii za opisywanie lawendowej mafii 

List w obronie ks. Oko

Prawnicy ks. Oko wnioskowali o apelację od wyroku niemieckiego sądu. W piątek 20 maja zbierze się sąd w Kolonii, by rozpatrzyć ten wniosek. Obrońcą duchownego jest Ordo Iuris. Pod petycją w obronie ks. Oko i listem otwartym do kanclerza Olafa Scholza podpisało się ponad 80 tys. osób. 

Rozprawa w Kolonii odbędzie się przy ulicy Luxemburger Str. 101 w sali 142. Początek procesu jutro o godz. 10:00. 

Czytaj też: 

Kanclerz Scholz chce rozszerzyć UE o sześć państw. Nie ma tam Ukrainy

Telewizja Polska upomniana za działania sprzeczne z ustawą o radiofonii i telewizji

Ciężki los obrońców z Azowstalu. Zostali wysłani do kolonii karnej przez Rosjan


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo