Od lewej: Aiden Aslin, Shaun Pinner i Saaudun Brahim. Fot. Sky News
Od lewej: Aiden Aslin, Shaun Pinner i Saaudun Brahim. Fot. Sky News

Brytyjczycy służyli w ukraińskiej armii. Grozi im śmierć po pokazowym procesie

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
Rozpoczął się proces przeciwko dwóm Brytyjczykom, którzy służyli w ukraińskiej armii, walcząc w obronie Mariupola i zostali schwytani przez siły rosyjskie; 28-letni Aiden Aslin i 48-letni Shaun Pinner są sądzeni w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej (DRL) na wschodzie Ukrainy, grozi im kara śmierci - informuje w środę Sky News.

Mężczyźni twierdzą, że służyli w regularnych jednostkach wojskowych w Mariupolu, więc powinni być chronieni jako jeńcy wojenni przez Konwencję Genewską. Aslin i Pinner od kilku lat mieszkali na Ukrainie.

Polecamy:

Merkel nie ma sobie nic do zarzucenia ws. Ukrainy. "Nie obwiniam się"

"Narodziny mini-Rosji". Szokujące słowa szwedzkiej eurodeputowanej

Mogą być skazani na karę śmierci

Przywódca tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej Denys Puszylin oskarżył mężczyzn o "potworne" zbrodnie, takie jak próby przejęcia władzy i zbrodnie przeciwko grupom ludzi. Powiedział, że ich proces rozpocznie się w sądzie najwyższym DRL. Pod koniec maja Wiktor Gawriłow, urzędnik prokuratury generalnej samozwańczej DRL, poinformował, że dochodzenie karne "zostało zakończone" i - biorąc pod uwagę, że trwa wojna - oskarżeni mogą zostać skazani na karę śmierci.

Dwaj Brytyjczycy oraz Ibrahim Saadun, jeniec z Maroka, zostali pokazani w sądzie na miejscu zarezerwowanym dla oskarżonych w nagraniu wideo opublikowanym we wtorek w rosyjskich kanałach w mediach społecznościowych - podaje dziennik "Guardian".


Aslin i Pinner - kim są?

Rodzina Aslina przekazała we wtorek, że współpracuje z ukraińskim rządem i brytyjskim ministerstwem spraw zagranicznych w celu uwolnienia 28-latka. Mężczyzna wstąpił do ukraińskich sił zbrojnych jako żołnierz piechoty morskiej w 2018 r. i złożył wniosek o obywatelstwo. Jego narzeczoną jest Ukrainka.

Pinner został sfilmowany w kwietniu, mówiąc, że został schwytany podczas obrony Mariupola. Jego rodzina podkreślała wówczas, że "nie był ochotnikiem ani najemnikiem, ale oficjalnie służył w armii ukraińskiej". Mężczyzna powiedział Sky News kilka miesięcy wcześniej, że po dziewięciu latach służby w armii brytyjskiej odbywa czwartą misję na Ukrainie. Mieszka w kraju od 2018 roku i ma żonę Ukrainkę.

Wielka Brytania chce respektowania wojennych praw 

Wicepremier Wielkiej Brytanii Dominic Raab powiedział w poniedziałek, że brytyjski rząd oczekuje respektowania praw konfliktu zbrojnego, dodał, że władze brytyjskie złożą potrzebne oświadczenia w sądzie w DRL w imieniu Aslina.

Jeśli autentyczność filmów z sali sądowej zostanie potwierdzona, mężczyźni będą pierwszymi ukraińskimi żołnierzami, których osądziły siły prorosyjskie, co zdaniem obserwatorów może stanowić część z serii pokazowych procesów, mających uzasadnić inwazję Rosji na Ukrainę - komentuje "Guardian".

Inny Brytyjczyk, Andrew Hill, został schwytany w obwodzie mikołajowskim pod koniec kwietnia. Jego sytuacja jest niejasna, sam sugerował, że walczył w szeregach Legionu Międzynarodowego, jednostki utworzonej przez władze ukraińskie dla obcokrajowców, chcących wesprzeć walkę z Rosjanami.

KW

Czytaj dalej:

Wjechał samochodem w ludzi w centrum Berlina. Są ranni, ofiara śmiertelna

Naczelniczka Poczty Polskiej w Pacanowie straci pracę? Minister skarży się na kobietę

Nieoficjalnie: jest następca Kaczyńskiego w rządzie. Obejmie ważną funkcję

Zaskakujące wyniki sondażu. Jesteśmy podzieleni ws. kamieni milowych i KPO

Trzaskowski o podwyżkach za parkowanie w stolicy. Twierdzi, że to tylko mała waloryzacja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka