- Cieszę się, że to mój pierwszy mecz na trawie w tym sezonie, więc wiedziałem, że będzie ciężko. Cieszę się, że udało mi się wrócić i wygrać w dwóch setach - mówiła Iga Świątek po meczu.
Zobacz: Dramat wielkich tenisistów na Wimbledonie. Wycofali się przez Covid-19
- To dla mnie nowe doświadczenie i bardzo ekscytujące - dodała.- Czuję, że na trawie grałem tylko 12 tygodni swojego życia, ale ta atmosfera i tradycja bardzo mnie podbudowują i nie mogę się doczekać kolejnych meczów - mówiła polska tenisistka.
Jej kolejną rywalką będzie Holenderka Lesley Pattinama Kerkhove.
Świątek w obecnym sezonie wygrała już sześć turniejów - w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie oraz wielkoszlemowy French Open w Paryżu. Może się pochwalić serią 36 wygranych meczów z rzędu.
ja
Czytaj także:
Stało się, prezydent podpisał. Ponad 9 mln Polaków otrzyma wspaniały prezent
Miedwiediew grozi trzecią wojną światową w przeddzień szczytu NATO
Ukraińcy urządzili sobie powietrzną strzelnicę. Potworne straty Rosjan
Poseł Koalicji Obywatelskiej przyłapany na jeździe rowerem po alkoholu
Komentarze