Witalij Kliczko przekazał niemieckiemu dziennikowi "Bild" informację o oficjalnym rozstaniu z żoną. (fot. Flickr)
Witalij Kliczko przekazał niemieckiemu dziennikowi "Bild" informację o oficjalnym rozstaniu z żoną. (fot. Flickr)

Duże zmiany w życiu Kliczki. Mer Kijowa ogłosił to w niemieckich mediach

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 25
Mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał "Bildowi", że oficjalnie rozstaje się ze swoją żoną, Natalią, z którą był w związku małżeńskim od 1996 roku. — Od dawna mieszkamy osobno w różnych miastach — powiedział były pięściarz.

Kliczko rozstaje się z żoną

Witalij Kliczko od 2014 roku jest merem Kijowa. Wcześniej był on zawodowym bokserem. Niedawno przekazał on niemieckiemu dziennikowi "Bild" informację o oficjalnym rozstaniu ze swoją żoną, Natalią. Kobieta już kilka lat temu wyprowadziła się do Niemiec, gdzie rozwijała swoją karierę jako modelka.

— Złożyliśmy razem wniosek o rozwód, ponieważ od lat mieszkamy osobno, a teraz chcemy, żeby było to oficjalne. Mamy bardzo dobre relacje i szanujemy się nawzajem, ale od dawna mieszkamy osobno w różnych miastach — poinformował Kliczko.

Natalia Kliczko obecnie mieszka w Hamburgu, gdzie obecnie opiekuje się uchodźcami z Ukrainy. Niedawno zbierała ona datki na kampanię "Wszyscy jesteśmy Ukraińcami 2022" Fundacji Kliczko.

Kobieta otwarcie przyznaje, że w dalszym ciągu wspiera męża i utrzymuje z nim kontakt.

Historia Kliczków

Początki znajomości Witalija i Natalii Kliczko miały miejsce w Kijowie. Były pięściarz wielokrotnie wspominał w wywiadach, że zakochał się w swojej przyszłej żonie od pierwszego wejrzenia. Podkreślił też, że przez długi czas nie odwzajemniała ona jego uczucia.

W kwietniu 1996 roku para wzięła ślub. Mają razem troje dzieci: Jegora, Elżbietę i Maxima. Natalia Kliczko poza swoją karierą jako modelka rozwija się również jako piosenkarka.

W 2011 roku niemiecki magazyn "Gala" określił ich jako "para roku". 

— Spośród 82 mln ludzi mieszkających w Niemczech z pewnością nie jesteśmy najdoskonalszą parą. Jesteśmy normalną rodziną i żyjemy zgodnie z uczuciami — skomentował wówczas Kliczko.


RB

Czytaj dalej: 


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka