Ursula von der Leyen podczas spotkania na uniwersytecie w Princeton. (fot. Twitter)
Ursula von der Leyen podczas spotkania na uniwersytecie w Princeton. (fot. Twitter)

Von der Leyen: "Nie będzie zgody na wypłaty dla Polski". Zagroziła też Włochom

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 166
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oznajmiła w Princeton, że Polsce nie zostaną wypłacone środki z KPO, ponieważ "rząd nie chce zmienić prawa" w kwestii przywrócenia niezależności sądownictwa. Von der Leyen zagroziła również Włochom. — Nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy — powiedziała szefowa KE.

Szefowa Komisji Europejskiej o środkach z KPO

Ursula von der Leyen wzięła udział w spotkaniu zorganizowanym na uniwersytecie w Princeton, gdzie wypowiedziała się m. in. na temat środków z Funduszu Odbudowy dla Polski. Przypomnijmy, że w czerwcu Komisja Europejska przyjęła polski KPO, jednak nie został on zatwierdzony przez Radę Unii Europejskiej. 

Szefowa KE wyjaśniła, że KPO jest umową, w której obie strony zobowiązują się do spełnienia określonych warunków.

— Polski rząd nie chce zmienić prawa w sposób, jaki zapisaliśmy w naszej umowie w kwestii przywrócenia niezależności sądownictwa. I dlatego nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy — powiedziała von der Leyen.

Von der Leyen o wyborach we Włoszech

Von der Leyen wypowiedziała się również na temat Włoch, w kontekście wyborów, w których wśród kandydatów znajdują się bliskie osoby Władimira Putina. Podkreśliła, że "demokracja potrzebuje każdego z nas, to ciągła praca".

— Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech, były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier — powiedziała szefowa KE. Dodała, że chodzi o środki, jakimi dysponuje Europa w celu ochrony praworządności. 

— Moje podejście jest takie, że współpracujemy z każdym demokratycznym rządem, który jest skłonny z nami współpracować. Interesujące jest obserwowanie dynamiki pracy Rady Europejskiej. Nie ma tylko jednego kraju, który przychodzi i mówi "chcę", ale nagle znajdujesz się w Radzie i zdajesz sobie sprawę, że twoja przyszłość i twój dobrobyt zależy również od pozostałych 26 państw członkowskich. Wiem, że czasami jesteśmy powolni i dużo mówimy, ale to też jest piękno demokracji. Zobaczymy więc, jak pójdą te wybory: ludzie, przed którymi rządy są odpowiedzialne, również odgrywają ważną rolę — wyjaśniła szefowa Komisji Europejskiej.


RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka