W środę rano w Jerozolimie doszło do dwóch zamachów terrorystycznych. (fot. Twitter)
W środę rano w Jerozolimie doszło do dwóch zamachów terrorystycznych. (fot. Twitter)

Zamach w Izraelu. Wybuchy na przystankach autobusowych, są ranni

Redakcja Redakcja Izrael Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
W Jerozolimie doszło w środę do dwóch eksplozji, w wyniku których zginęła co najmniej jedna osoba, a 18 zostało rannych. Do zdarzenia doszło w pobliżu przystanków autobusowych. Izraelska policja przypuszcza, że zamachów mogli dokonać palestyńscy bojownicy.

Eksplozje w Jerozolimie

Do pierwszego wybuchu doszło w godzinach porannych na przystanku autobusowym, na obrzeżach Jerozolimy. W miejscu tym zazwyczaj wiele osób gromadzi się w oczekiwaniu na dojazd do pracy. Druga eksplozja miała miejsce w dzielnicy Ramot, w północnej części miasta. 

Jak podaje agencja AP,  cztery osoby przewiezione do szpitali są w stanie ciężkim, w tym dwie w krytycznym.

— Przerażający poranek w Jerozolimie. 1 zabity i 18 rannych w dwóch atakach terrorystycznych, w których dwie bomby wybuchły na przystankach autobusowych. Opłakujemy ofiarę, która została zamordowana i modlimy się o powrót do zdrowia rannych — napisano na oficjalnym profilu Izraela na Twitterze.

Ładunki wybuchowe na przystankach

Izraelskie służby ustaliły wstępnie, że przy obu przystankach autobusowych podłożono ładunki wybuchowe. Zamachowcy celowo dokonali eksplozji w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego, próbując doprowadzić do jak największej liczby ofiar. Policja wstrzymała ruch samochodowy na odcinku autostrady w pobliżu miejsca pierwszego z ataków.

— To była szalona eksplozja. Wszędzie zniszczenia, wszędzie widziałem ludzi z krwawiącymi ranami — relacjonował z miejsca tragedii lekarz Josef Chaim Gabaj, cytowany przez radio izraelskiej armii.


Eskalacja izraelsko-palestyńskiego konfliktu

Do zamachów w Jerozolimie doszło kilka godzin po śmierci 16-letniego Palestyńczyka w mieście Nablus na Zachodnim Brzegu Jordanu, czyli na kontrolowanym przez izraelski rząd terytorium zamieszkanym przez ludność arabską. Tylko w tym roku zginęło tam ponad 130 Palestyńczyków, odnotowano też 25 ofiar śmiertelnych po stronie Izraela. Biorąc pod uwagę ten bilans, można mówić o eskalacji izraelsko-palestyńskiego konfliktu, ponieważ 2022 rok jest pod tym względem najtragiczniejszy od 16 lat — poinformowała telewizja Al-Dżazira. 


RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka