Edward Miszczak (L) i Mariusz Walter (P) podczas oddania do użytku nowoczesnego oddziału Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Edward Miszczak (L) i Mariusz Walter (P) podczas oddania do użytku nowoczesnego oddziału Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Miszczak wychwala Waltera. "95 procent pomysłów było jego"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
We wtorek 13 grudnia Polskę obiegła informacja o śmierci Mariusza Waltera, dziennikarza oraz współtwórcy i współwłaściciela TVN. Były dyrektor programowy stacji, a zarazem przyjaciel Edward Miszczak powspominał w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl ich współpracę jeszcze z początków TVN.

Mariusz Walter nie żyje. Tak wspomina go Edward Miszczak

Mariusz Walter zmarł w wieku 85 lat. Był prezesem TVN, współzałożycielem i współwłaścicielem grupy ITI, do której stacja należała. Ze świata mediów spływają kondolencje dla bliskich Waltera, a na TVN24 pojawił się specjalny czarny pasek informujący o śmierci założyciela TVN. 

Jednym z przyjaciół a zarazem najbliższych współpracowników Waltera był Edward Miszczak, który przez lata był dyrektorem programowym TVN. W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Miszczak pozwolił sobie na kilka wspomnień z ich wspólnej pracy.

"Los dał mi szczęście spotkać wielkiego dziennikarza i cudownego człowieka telewizji. To był wielki nauczyciel, mistrz, coach, osoba w tej sprawie niezrównana. To był facet, który dwukrotnie startował od zera. Najpierw startował jako młody człowiek w telewizji publicznej, a potem razem z Janem Wejchertem dosłownie z garażu, z jakiegoś maleńkiego miejsca w pobliżu basenu, założyli prywatną telewizję i dzisiaj jest ona TVN-enem. Miał wyobraźnię, siłę i przekonanie, że można powtórzyć sukces i znowu dojść do samego szczytu. To był mistrz nad mistrze. Nagrywałem rozmowy z ludźmi, którzy współtworzyli Studio 2. Dla nich to był lider, guru telewizyjny, a cóż dopiero dla nas. Takiego człowieka jak ja, który przyszedł z nowoczesnego, ale jednak radia RMF do telewizji. To był uśmiech losu móc pracować z Mariuszem Walterem, uczyć się od niego wiedzy i sztuki telewizyjnej, wszystkich propozycji i estetyki" - mówił Miszczak.

Miszczak: Mariusz Walter był twórcą telewizyjnym pełną gębą

Zapytany o jakieś wyjątkowe wspomnienie związane z Walterem, Miszczak nie miał wątpliwości, o czym opowiedzieć. "Pamiętam jak udzielał wywiadu chyba dla „Gazety Wyborczej” i powiedział: „Codziennie zostawiam jedno marzenie na temat telewizji, kiedy ci młodzi ludzie próbują mi mówić czym telewizja komercyjna powinna być”. On na początku wystartował z misją trochę lepszej telewizji publicznej. Potem okazało się, że stworzył pierwszą, rewelacyjną telewizję komercyjną. To był twórca telewizyjny pełną gębą" - wspominał Miszczak, który już niebawem obejmie nowe stanowisko - zostanie wiceprezesem i dyrektorem programowym Polsatu.

Na początku działalności TVN, Walter i Miszczak mieli spore kłopoty z dotarciem do większej grupy odbiorców. Zasięg TVN był ograniczony tylko do większych polskich miast. Poprawa nadeszła po przejściu na naziemną telewizję cyfrową w 2013 roku.

"Zygmunt Solorz zaczynał pierwszy, my w TVN zaczynaliśmy później. Słabością koncesji, którą Mariusz Walter dostał z Janem Wejchertem było to, że te nadajniki były takie maleńkie. Aby zwrócić uwagę na swoją telewizję, musieli przygotować jej jakość. To naprawdę był wielki wizjoner telewizyjny. Pamiętam, że pierwsza czy druga ramówka TVN-u to było 95 procent pomysłów Mariusza Waltera. Wybudował razem ze swoim przyjacielem wielkie imperium telewizyjne. Zaprzeczył też pewnym prawidłowościom. To zawsze media publiczne tworzą kanały informacyjne, a pierwszy prawdziwy stworzył Mariusz Walter w TVN" - wspominał Miszczak.

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura