Elon Musk nie ustaje we wprowadzaniu zmian na Twitterze.
Elon Musk nie ustaje we wprowadzaniu zmian na Twitterze.

Elon Musk zmienił nick na Twitterze. Akcjonariusze Tesli i reklamodawcy mają dość

Redakcja Redakcja Internet Obserwuj temat Obserwuj notkę 27
Elon Musk zmienił swoje imię na Twitterze na "Mr. Tweet". Teraz, jak twierdzi, nie potrafi przywrócić z powrotem poprzedniego nicka. Zmiana nastąpiła po tym, jak adwokat, podczas procesu akcjonariuszy Tesli, przejęzyczył się i nazwał Muska "Panem Tweetem". Odkąd przejął Twittera, szef Tesli ma same kłopoty.

Skąd się wziął "Mr. Tweet"

Akcjonariusze Tesli oskarżyli Elona Muska o nielegalne manipulowanie kursem akcji Tesli, kiedy wysłał tweeta w 2018 roku, mówiąc, że rozważa wzięcie Tesli na prywatny użytek po cenie 420 dolarów za akcję z "zabezpieczonym finansowaniem".  

Musk bronił tweeta w sądzie, utrzymując, że "chciał się upewnić, że akcjonariusze będą wiedzieć, jakie były moje intencje".  Powiedział również, że wierzy, iż Saudyjski Fundusz Inwestycji Publicznych "jednoznacznie" pomoże wesprzeć jego plan przejęcia firmy w trybie prywatnym. Do transakcji nigdy nie doszło, a podczas swoich zeznań Musk oskarżył fundusz o "wycofanie się" po wysłaniu tweeta.

Podczas zeznań w sądzie adwokat, Nicholas Porritt, powiedział o Musku "Mr. Tweet". Potem powiedział, że to była "freudowska pomyłka", ale Musk zażartował, że to nazwisko do niego pasuje.

Akcjonariusze Tesli mają dość działalności Muska na Twitterze

Przejęcie Twittera za 44 miliardy dolarów przez Muska sfrustrowało wielu inwestorów Tesli, którzy uważają, że jest on zbyt zajęty obecnie zmianami tej w platformie mediów społecznościowych. Zmiany, które wprowadził w ciągu ostatnich trzech miesięcy, w tym cięcia zatrudnienia, łagodniejsze zasady moderacji i przywrócenie kontrowersyjnych kont, w tym byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, odstraszyły reklamodawców. Ale Musk powiedział, że jego osobista popularność na platformie jest przykładem dla innych do naśladowania. Szef Twittera często tweetuje w ciągu dnia na różne tematy, w tym na temat polityki i samej platformy.

W najnowszych badaniach w USA odnotowano gwałtowny spadek liczby Amerykanów z przychylnie odnoszących się do Tesli, do zaledwie 13,4% dorosłych w tym miesiącu, w porównaniu z 28,4% w styczniu 2022. Musk odrzucił sugestie, że winny jest Twitter, gdy zapytano go o nie podczas środowej rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników czwartego kwartału w Tesli - informuje "Businnes Insider".

- Mam 127 milionów obserwujących (Twittera). To nadal rośnie bardzo szybko. To sugeruje, że jestem dość popularny. Może nie jestem popularny wśród niektórych ludzi, ale dla zdecydowanej większości ludzi liczba moich followersów mówi sama za siebie - powiedział. - Jestem najbardziej interaktywnym kontem w mediach społecznościowych, myślę, że może na świecie, na pewno na Twitterze. I to właściwie przed przejęciem Twittera. (...) Myślę, że Twitter jest rzeczywiście niezwykle potężnym narzędziem do napędzania popytu na Teslę - dodał.

Reklamodawcy uciekają z Twittera

Tymczasem przychody z reklam na Twitterze odnotowały drastyczny spadek w grudniu po przejęciu platformy social media przez Elona Muska. Było to aż  71% - podał w środę Reuters, powołując się na dane Standard Media Index. Natomiast w listopadzie spadły o 55% w stosunku do ubiegłego roku.

To był ten sam miesiąc, że Musk przywrócił zawieszone konta i ogłosił płatną weryfikację konta Twitter Blue. W skrócie status konta zweryfikowanego mógł mieć każdy użytkownik, który wykupi miesięczny abonament. Poskutkowało to falą fałszywych kont podszywających się pod znane osoby i instytucje. W tym czasie dwie duże firmy reklamowe doradziły klientom, aby tymczasowo wstrzymali swoje płatne reklamy na Twitterze.

Natomiast Elon Musk stwierdził w jednym z tweetów, że reklam na Twitterze wciąż jest zbyt dużo. Co więcej, chce nie tylko ograniczenia ich liczby, ale również planuje zmniejszyć wielkość reklam wyświetlanych na portalu społecznościowym.


Zapowiedział również wprowadzenie dodatkowej subskrypcji za dostęp do Twittera, która pozwoli na przeglądanie serwisu zupełnie bez reklam.

Kolejne zmiany na Twitterze

Zmiany na Twitterze dzieją się cały czas. Ostatnio w temacie sortowania wpisów. Mechanizm sortowania względem popularności bądź według daty opublikowania zastąpiony został dwiema zakładkami "Dla Ciebie" oraz "Obserwujesz", co nie spodobało się użytkownikom, gdyż algorytm podsuwał im niechciane treści. Twitter usunął zatem domyśle wyświetlanie zakładki "Dla Ciebie" na stronie głównej. Portal zapamięta preferowany sposób przeglądania treści.

W weekend Elon Musk zapowiedział również, że w najbliższych miesiącach Twitter zacznie automatycznie tłumaczyć i polecać użytkownikom tweety od ludzi "z innych krajów i kultur". Nie wyjaśnił jednak, w jaki konkretnie sposób ma działać ta funkcja.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie