W oddziałach Grupy Wagnera na Ukrainie walczą m. in. Niemcy. (fot. PAP/EPA)
W oddziałach Grupy Wagnera na Ukrainie walczą m. in. Niemcy. (fot. PAP/EPA)

Niemcy w szeregach Grupy Wagnera. Kolosalne kwoty dla najemników rosyjskiego oddziału

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Jak donosi dziennik "Tagesspiegel", dla rosyjskiej Grupy Wagnera na Ukrainie walczą również Niemcy. Wynika to z przeprowadzonego przez gazetę wywiadu z niemieckim żołnierzem o pseudonimie Ben Kauler, walczącym po stronie Kijowa w Donbasie. Mężczyzna zdradził również, ile zarabiają najemnicy Wagnera.

Niemcy walczą w szeregach Grupy Wagnera

21-letni Niemiec, który chciał zachować anonimowość, opisał aresztowanie, którego był świadkiem w Bachmucie.

— Dwóch więźniów miało niemieckie paszporty. Jeden pochodził z Lipska i miał rosyjskie korzenie. Drugi miał na imię Volker i był z Berlina — opowiadał Niemiec, którego pseudonim na Ukrainie brzmi Ben Kauler. — Ponieważ dwaj Niemcy nie mówili dobrze po angielsku, zostałem przydzielony do towarzyszenia im w kierunku Kijowa i do tłumaczenia podczas ich przesłuchań — relacjonował żołnierz.

Ile zarabiają najemnicy Grupy Wagnera?

— Volker z Berlina od dłuższego czasu był bezrobotny i we wrześniu wyjechał do Rosji, aby dołączyć do oddziałów Wagnera. Nie miał wówczas żadnego doświadczenia wojskowego. Powiedział, że zrobił to dla samych pieniędzy. Jego pensja była też znacznie wyższa od mojej — mówi Ben Kauler. — Ja dostaję 3 tys. euro miesięcznie. Jako najemnik Grupy Wagnera Volker dostaje 5 tys. dolarów amerykańskich plus dodatki, w sumie 7 tys. dolarów — dodaje. Podkreślił jednak, że "jeśli zabije jednego z obcokrajowców i przedstawi paszport zwłok jako dowód, dostanie dodatkowe 10 tys. dolarów".

Obywatele innych krajów w szeregach Grupy Wagnera

Kauler wskazuje również, że nie tylko Niemcy pracowali dla Grupy Wagnera na Ukrainie. Poinformował, że wśród więźniów w Bachmucie znajdowali się także Amerykanin, Francuz, Brytyjczyk i Syryjczyk.

Ben Kauler – niemiecki ochotnik na Ukrainie

Pochodzący z małego miasta w Saksonii Ben Kauler, krótko po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji w lutym ubiegłego roku, udał się na Ukrainę, wstępując do Międzynarodowego Legionu Obrony Ukrainy.  

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka