Pod Bachmutem od lata toczą się ciężkie walki, fot. PAP/EPA
Pod Bachmutem od lata toczą się ciężkie walki, fot. PAP/EPA

Doradzano Zełenskiemu, by wycofał wojska z Bachmutu. Sytuacja jest krytyczna

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 139
Sytuacja w okolicach Bachmutu jest bardzo trudna, agresor znajduje się głęboko w mieście. Rosjanie ponoszą tu naprawdę ciężkie straty, ale posuwają się naprzód krok po kroku. Ukraina musi rozważyć, czy wycofać stamtąd swoje wojska.

Doradzali Zełenskiemu wycofanie wojsk

Wpływowy portal Bloomberg poinformował, że amerykańscy urzędnicy doradzali ukraińskiemu kierownictwu wycofanie się z Bachmutu, aby poczekać na broń i zgromadzić zasoby do wiosennej ofensywy.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział podczas konferencji prasowej po szczycie Ukraina-UE, że nie będzie wycofania sił ukraińskich z Bachtmutu i ukraińskie siły zbrojne nadal utrzymują miasto. Do dziś nie zapadła żadna decyzja o wycofaniu stamtąd wojsk ukraińskich.

- Ukraińska armia może wycofać wojska z kluczowej twierdzy Bachmut - powiedział doradca prezydenta Ukrainy w środę, sugerując, że Rosja może zdobyć miasto, które stało się symbolem ukraińskiego oporu.

- Nasi wojskowi oczywiście będą ważyć wszystkie opcje. Do tej pory utrzymali miasto, ale jeśli będzie taka potrzeba, strategicznie wycofają się - powiedział CNN Aleksander Rodniański, doradca ekonomiczny prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zelenskiego.

- Nie zamierzamy poświęcić wszystkich naszych ludzi tylko po to, by nic nie robić - podkreślił.

Podobnego zdania jest ukraiński deputowany Serhij Rachmanin. - Uważam, że prędzej czy później prawdopodobnie będziemy musieli opuścić Bachtmut. Nie ma sensu trzymać go za wszelką cenę - powiedział w radiu NV w środę.

- Ale na razie Bachmut będzie broniony w kilku celach - po pierwsze, aby zadać jak najwięcej rosyjskich strat i zmusić Rosję do wykorzystania swojej amunicji i zasobów. Nie należy dopuścić do załamania się linii obrony - powiedział Rachmanin, a "można do tego podejść na dwa sposoby - zorganizowany odwrót lub zwykła ucieczka. I w żadnym wypadku nie możemy pozwolić na ucieczkę" - podkreślił.

Bachmut pod rosyjskim ostrzałem

Wojska rosyjskie w dalszym ciągu koncentrują się na atakach na pięciu kierunkach na wschodzie Ukrainy, w obwodach ługańskim i donieckim – powiadomił sztab generalny ukraińskiej armii. W ciągu doby armia Ukrainy odparła 170 ataków.

„Główne wysiłki przeciwnik koncentruje na kierunkach kupiańskim, łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i szachtarskim" – powiadomił sztab w porannym komunikacie w czwartek.

Bachmut w obwodzie donieckim od 10 miesięcy nazywany jest najgorętszym punktem frontu. Rosyjscy najeźdźcy marzą o zajęciu miasta.


Ukraińscy wojskowi broniący Bachtmutu mówią o bardzo trudnej sytuacji. Twierdzą, że rosyjskie wojska w ostatnich dniach znacznie zwiększyły nacisk na pozycje ukraińskich obrońców.

- Istnieje niebezpieczeństwo, że nasz garnizon zostanie okrążony - powiedział analityk wojskowy Oleh Żdanow w poście na YouTube oceniając sytuację jako "krytyczną".

- Wróg próbuje odciąć trasy używane do zaopatrywania naszych sił w Bachmucied i zatrzymać cały ruch wzdłuż nich - dodał. - Siły rosyjskie nie mogą wygrać bitew ulicznych ani zająć miasta atakując czołowo. Jedynym sposobem, w jaki mogą zająć miasto, jest jego otoczenie - mówił.


Generał pułkownik Oleksandr Sirskij, dowódca sił lądowych ZSU, powiedział, że Federacja Rosyjska wysłała do szturmu na Bachmut najlepiej przygotowane jednostki "Wagnerowców".

Według Żdanowa Rosjanie stosują to, co można określić jako kolosalny nacisk, z falą na falę ataków. - Przywożą posiłki ciężarówkami i na pokładzie tych samych ciężarówek zabierają swoich rannych. Ten proces jest stały - jak taśma produkcyjna - przez całą dobę -  mówił.

Sytuacja jest krytyczna, a będzie jeszcze gorzej

Wiceminister obrony Anna Malyar przyznała, że w tym tygodniu rosyjscy wojskowi rzucili wszystkie swoje siły, aby przełamać obronę ukraińskich obrońców i okrążyć Bachmut. Rozpoczęli też potężną ofensywę w kierunku Łymańska.

Siłom ukraińskim obronę utrudnia pogoda.  Rosnące temperatury doprowadziły do powstania gigantycznego błota, które ogranicza poruszanie się po nierównym terenie".


Według brytyjskiego wywiadu, temperatury w ciągu dnia na ziemi wzrosły i są obecnie w większości powyżej zera. Spowoduje to dodatkowe problemy w operacjach naziemnych i utrudni poruszanie się cięższych pojazdów opancerzonych, zwłaszcza po nierównym terenie w okolicach Bachtmutu - zauważa brytyjskie ministerstwo obrony.

ja


Czytaj także

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka