Tusk o uznaniu śląskiego za język regionalny
Podczas piątkowej konferencji prasowej przed otwartym spotkaniem z mieszkańcami Bytomia Donald Tusk zapytany został o stanowisko PO dotyczące postulatu uznania języka śląskiego za język regionalny.
— Jako Kaszeba mogę powiedzieć, że bardzo życzę wam konsekwencji w tej kwestii. Będę o tym rozmawiał m.in. w Radzionkowie. (...) Dobrze byłoby, żeby zrozumieli to ci, którzy do dzisiaj tego nie rozumieją, że dobrze pojęty regionalizm, kultura lokalna, regionalna to jest coś, co jest istotą polskości, a nie przeciwko polskości — mówił lider Platformy Obywatelskiej. — Język śląski to jest część polskiego dziedzictwa — podkreślił szef PO.
Ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym
Jak dotąd inicjatywy związane z prawnym usankcjonowaniem języka śląskiego nie znalazły poparcia w parlamencie. Ustawa obecnie wskazuje jako język regionalny kaszubski. Dopisanie do niego śląskiego umożliwiłoby publiczne wsparcie edukacji regionalnej czy działalności kulturalnej i artystycznej związanej z tym językiem. O taką regulację od wielu lat zabiegają środowiska odwołujące się do śląskiej tradycji. Jedną z takich organizacji jest Ślonsko Ferajna.
Do końca wieku przetrwa jedna dziesiąta języków świata?
Z raportu UNESCO, które w 1999 r. ustanowiło Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego dla podkreślenia bogactwa różnorodności językowej świata, a także w celu zwrócenia uwagi na liczbę języków zagrożonych i ginących wynika, że połowa spośród ponad 6,5 tys. języków, którymi mówi się na świecie, jest zagrożona wyginięciem.
Czarny scenariusz przewiduje, że do końca XXI wieku przetrwa zaledwie jedna dziesiąta z obecnie używanych języków; optymiści szacują, że pod koniec obecnego stulecia będzie w użyciu jeszcze połowa z nich. Z ostatnich statystyk wynika, że co dwa tygodnie znika bezpowrotnie jeden język, a jednocześnie ogromna część związanego z nim bogactwa intelektualnego i kulturalnego.
Tusk spotyka się z wyborcami
Donald Tusk w ostatnich tygodniach odwiedza polskie miastach, gdzie spotyka się ze swoimi wyborcami. Podczas spotkań polityk odpowiada na pytania mieszkańców. W trakcie spotkania z mieszkańcami Rokietnicy w województwie wielkopolskim szef PO. W pewnym momencie jedna z obecnych na spotkaniu osób zapytała go, skąd bierze siłę do działania. Tusk wtedy też poinformował, że pobiera "wysoką unijną emeryturę".
— Jakkolwiek to zabrzmi, może nieskromnie: już wyżej nie skoczę, jak byłem. Komentatorzy, politycy zastanawiają się – ciekawe, kim ten Tusk chce zostać. A ja tak myślę, w moim przypadku można uwierzyć, że motywacja jest inna — mówił szef PO. — Mam wysoką europejską emeryturę, mam w domu moje dzieci, wnuki, moją żonę. Nie mam potrzeb finansowych, stanowisk się już w życiu nasprawowałem — wyjaśnił Donald Tusk.
RB
Czytaj dalej:
- Puzzle. O Stefanie Wilmoncie i Pawle Adamowiczu
- Tygodnik "NIE" pozwie Obajtka. Jaki mają argument?
- Xi Jinping uda się do Moskwy na zaproszenie Putina. "To sygnał dla świata"
- Rzecznik Kremla o dostawach MiG-ów na Ukrainę. "Zniszczymy cały ten sprzęt"
- Santos stawia na młodych. Selekcjoner ogłosił swoje pierwsze powołania
Komentarze