Trener piłkarskiej reprezentacji Polski Fernando Santos podczas konferencji prasowej na stadionie PGE Narodowym, fot. PAp/Piotr Nowak
Trener piłkarskiej reprezentacji Polski Fernando Santos podczas konferencji prasowej na stadionie PGE Narodowym, fot. PAp/Piotr Nowak

Santos stawia na młodych. Selekcjoner ogłosił swoje pierwsze powołania

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 27
Fernando Santos po raz pierwszy w roli polskiego selekcjonera ogłosił skład powołanych na zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami z Czechami i Albanią. Portugalczyk zaprezentował kibicom 25 nazwisk. Trener reprezentacji Polski postawił na młodych.


Wśród powołanych nie ma Kamila Glika, Arkadiusza Milika, Grzegorza Krychowiaka i Kamila Grosickiego. Szansę otrzymają za to młodsi zawodnicy: Kamil Piątkowski, Michał Karbownik i Ben Lederman.

Sprawdzeni zawodnicy i nowe twarze

Niespodzianek nie było, jeśli chodzi o golkiperów. Powołania otrzymali więc Wojciech Szczęsny (Juventus), Łukasz Skorupski (Bologna FC) i Bartłomiej Drągowski (Spezia Calcio).

Wśród napastników także bez sensacji. Santos powołał ich trzech: Robert Lewandowski (FC Barcelona), Krzysztof Piątek (Salernitana) oraz Krol Świderski (Charlotte FC).

Wśród pomocników, oprócz zawodników, którzy sprawdzili się w Katarze jest też kilka nowych twarzy. Na zgrupowaniu zobaczymy zatem Krystiana Bielika (Birmingham City), Damiana Szymańskiego (AEK Ateny), Sebastiana Szymańskiego (Feyenoord), Jakuba Kamińskiego (VfL Wolfsburg), Nicolę Zalewskiego (AS Roma), Piotra Zielińskiego (Napoli) i Michała Skórasia (Lech Poznań).

Oprócz nich szkoleniowiec wybrał Karola Linetty'ego (Torino FC) i Kacpra Kozłowskiego (Vitesse Arnhem), a także debiutanta Bena Ledermana (Raków Częstochowa), który do tej pory jeszcze nigdy nie pojawił się na zgrupowaniu seniorskiej reprezentacji Polski. To drugi obok Skórasia zawodnik powołany z Ekstraklasy.

Sensacja. Nie ma Krychowiaka

O ile w przypadku Glika czy Milika główną przyczyną niepowołania ich do kadry są ich poważne kontuzje, z którymi aktualnie się zmagają, to sensacją jest brak Grzegorza Krychowiaka (Al-Shabab) i Kamila Grosickiego, którzy zwykle byli pewniakami.

W defensywie szkoleniowiec zdecydowanie postawił na młodych.  Na liście Santosa mamy Jana Bednarka (Southampton), Bartosza Bereszyńskiego (Napoli) , Matty’ego Casha (Aston Villa), Jakuba Kiwiora (Arsenal), Roberta Gumnego (Fortuna Düsseldorf) iPaweł Dawidowicza (Hellas Werona).  Tu zaskoczeniem jest powołanie Kamila Piątkowskiego z (Gent), który do tej pory w kadrze rozegrał zaledwie trzy spotkania oraz Michała Karbownika (Fortuna Düsseldorf).

Biało-czerwonych czekają trudne mecze

- Nigdy mnie wypowiadam się na temat indywidualnych powołań - zastrzegł na konferencji prasowej w Warszawie trener Santos.

Jak dodał, oglądał ze współpracownikami wiele meczów ekstraklasy oraz 17 spotkań reprezentacji Polski.

- Mamy listę około 90 nazwisk, z niej wybieraliśmy. Wiem, że nigdy nie ma sprawiedliwości - to co dla jednych jest sprawiedliwe, dla innych nie jest. Podjąłem te decyzje świadomie, bez względu na to, czy mam rację, czy nie. Dzisiaj są takie nazwiska, może innym razem będą inne. Ale na razie najważniejsze są dla mnie nazwiska tych 25 piłkarzy - powiedział Portugalczyk.

W marcu biało-czerwonych, faworytów grupy, czekają teoretycznie najtrudniejsze mecze. 24 marca wyjazdowy mecz z Czechami, a trzy dni później spotkanie w Warszawie z Albańczykami – na początek podopieczni Santosa zmierzą się więc z teoretycznie najsilniejszymi rywalami.


ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport