Donald Tusk, lider KO z wizytą na Śląsku. Fot. PAP/Zbigniew Meissner
Donald Tusk, lider KO z wizytą na Śląsku. Fot. PAP/Zbigniew Meissner

Tusk chce stawiać na węgiel. "Problemem dziś jest głupi, pisowski rząd"

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 116
- Chcemy wydobywać Polski węgiel i nie jest to w przeszkodzie z ekologią - zapowiedział Donald Tusk podczas wizyty w Katowicach. Lider KO dodał, że Śląsk może być centrum przemysłowym i zieloną siłą kraju, gdzie jest tania energia. Nawiązał też do czasów afery podsłuchowej, której wybuch powiązał z ograniczeniem importu węgla z Rosji.

- Chcemy wydobywać Polski węgiel i nie jest to w przeszkodzie z ekologią. Spełni się marzenie o Śląsku zielonym. Nowa rewolucja przemysłowa będzie potrzebowała nowoczesnych kadr - powiedział w sobotę Donald Tusk. Koalicja Obywatelska zebrała się na wyjazdowym posiedzeniu klubu w Katowicach. Tusk krytykował rządzące PiS za to, że nie wspiera śląskiego regionu tak, jak - jego zdaniem - powinno.  

"Głupi, uparty, pisowski rząd"

- Śląskie podejście do swoich obowiązków, żeby marzenia o odbudowie potęgi przemysłowej Śląska stało się faktem. Dzisiaj pieniądze nie są problemem, dzisiaj problemem jest głupi, uparty, pisowski rząd, który blokuje dostęp do pieniędzy - wytykał rządowi Mateusza Morawieckiego. 

- Jedną z pierwszych decyzji, która będzie miała wymiar nie tylko symboliczny, będzie decyzja o przeniesieniu Ministerstwa Przemysłu tutaj, na Śląsk. Decyzje dotyczące Śląska będą zapadały na Śląsku - ogłosił Tusk. Były premier powtarzał, że wydobywanie węgla nie stoi w sprzeczności z transformacją energetyczną i zeroemisyjnością, choć Bruksela w pakiecie klimatycznym zakłada stopniowe wygaszanie kopalń i całkowite odejście od węgla od 2049 roku. 

Wydobycie węgla? Jak najbardziej

- Ostatni rok pokazał bardzo wyraźnie, że wydobywanie polskiego węgla nie jest problemem, tylko import węgla z Rosji, czy bardzo egzotycznych krajów. My chcemy wydobywać polski węgiel i nie jest to w najmniejszym stopniu w konflikcie z ideą transformacji energetycznej. Śląsk może być i będzie potęgą przemysłową, w śląskich kopalniach będzie wydobywać się węgiel i równocześnie spełni się marzenie szczególnie młodych pokoleń Ślązaczek i Ślązaków o Śląsku zielonym, gdzie jest tania energia, który stanie się centrum naukowym - podkreślił Tusk. 

- Śląsk stanie się na nowo potęgą przemysłową, po to, żeby Polska energetyka stała się nowoczesna, po to, żeby zmiany, jakie zachodzą w energetyce stały się szansą dla Śląska a nie zagrożeniem - ocenił lider Koalicji Obywatelskiej. 

Afera podsłuchowa 

Tusk wspominał też 2014 rok, gdy wybuchła afera podsłuchowa. Polityk dał do zrozumienia, że stali za nią Rosjanie, choć sądy i prokuratura nie znalazły na to dowodów. W aferze skazano Marka F. i dwóch kelnerów, którzy uczestniczyli w procederze podsłuchiwania najważniejszych osób w państwie, biznesmenów i celebrytów. 

- Po tym, jak podjąłem twarde decyzje w sprawie importu rosyjskiego węgla do Polski, wybuchła afera podsłuchowa. Ten, który był głównym organizatorem importu, był też tym który podsłuchiwał - przekonywał Tusk w Katowicach. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka