W takiej dziedzinie jak działalność naukowa i techniczna umowy o dzieło są powszechne. Fot. Pixabay
W takiej dziedzinie jak działalność naukowa i techniczna umowy o dzieło są powszechne. Fot. Pixabay

Co dziesiąty Polak pracuje na podstawie umowy o dzieło

Redakcja Redakcja Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
Co dziesiąty zatrudniony Polak wykonuje swoją pracę na podstawie umowy o dzieło. Umowa o dzieło jest popularną formą zatrudnienia, bo to korzystne rozwiązanie, pod warunkiem, że nie jest jedyną umową, na podstawie której otrzymujemy wynagrodzenie. Wśród cudzoziemców korzystających z takich umów dominują Ukraińcy.

Brak składek ZUS w umowach o dzieło

Szacuje się, że w Polsce pracuje blisko 17 mln osób. W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych zarejestrowano ponad 1,7 mln umów o dzieło, co oznacza, że ok. 10% Polaków korzysta z takiej formy rozliczenia.

– Takie umowy nie podlegają oskładkowaniu, wyjątek stanowią umowy zawarte z własnym pracownikiem lub gdy dzieło jest wykonywane na rzecz własnego pracodawcy. Umowy o dzieło przez to, że nie są oskładkowane ZUS, ani składką emerytalno-rentową, chorobową, czy składką zdrowotną, są tańsze dla zleceniodawcy, przez co mogą być nadużywane - wyjaśnia Salon24 Dorota Skoczylas ekspert ds. księgowości pracująca w dużym biurze rachunkowym.

- Konsekwencją braku składek jest brak zaliczenia okresu świadczenia takiej umowy do świadczeń emerytalnych czy rentowych oraz w związku z nieobjęciem ich składką zdrowotną nie upoważniają one do korzystania ze służby zdrowia w ramach NFZ. Przez długi czas nie było konieczności zgłaszania jej do ZUS, umowa była jednak objęta podatkiem dochodowym. Tarcza antykryzysowa wprowadziła zapis, który zmienia ten stan i od 1 stycznia 2021 r. umowy o dzieło podlegają zgłoszeniu do ZUS, co powinno umożliwić większą kontrolę nad zawieranymi umowami.

Większość pracodawców to płatnicy składek

ZUS podliczył, że otrzymał 1,17 mln formularzy RUD, czyli specjalnych dokumentów, na których można zgłosić kilka umów. Informacje przekazało 75,1 tys. podmiotów, z czego 72,8 tys. (ok. 97%) to na szczęście dla podpisujących umowy płatnicy składek. Najwięcej formularzy zarejestrowano w województwie mazowieckim, a najmniej w województwie opolskim. Liczba osób wykonujących umowy o dzieło wyniosła 342,6 tys.

- Z danych ZUS wynika, że umowy o dzieło zgłaszane są przede wszystkim przez płatników składek. Najczęściej są to podmioty prowadzące działalność naukową i techniczną oraz w zakresie informacji i komunikacji, które zgłaszają do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego nie więcej niż 9 ubezpieczonych, a ich siedziba mieści się w województwie mazowieckim - komentuje raport prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

- Umowy o dzieło w większości przypadków zawierane są na okres nie dłuższy niż 9 dni. Największą grupę wykonawców stanowią osoby w wieku 30–39 lat. Umowy o dzieło zawierane są częściej z mężczyznami niż z kobietami. W przypadku cudzoziemców wykazywanych w formularzach RUD najliczniejszą grupą są obywatele Ukrainy - dodaje prezes ZUS.

Kto najczęściej pracuje na podstawie umowy o dzieło?

Pracę na podstawie o umowy o dzieło wykonywali przede wszystkim mężczyźni w wieku od 30 do 39 lat. Pracowali oni w takich dziedzinach, jak profesjonalna działalność naukowa i techniczna (19,61%), informacja i komunikacja (19,29%), działalność związana z kulturą, rozrywką i rekreacją (13,41%), edukacją (12,56%) oraz pozostała działalność usługowa (ok. 11%).

Liczba umów o dzieło zawartych z cudzoziemcami wyniosła 55,1 tys., co stanowi 3,23 proc. wszystkich umów o dzieło. Dodatkowe informacje o kraju pochodzenia wskazane na formularzach RUD pozwoliły ustalić odsetek udziału cudzoziemców w umowach o dzieło. Najczęściej podpisywano je z obywatelami Ukrainy (43,1%), potem są obywatele Białorusi (16,7%), Niemiec (3,9%), Wielkiej Brytanii, Rosji, Włoch, Francji, USA, Hiszpanii i Czech.

Tomasz Wypych

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo