Podwójne standardy Niemiec. Dla tego kraju będą reparacje

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 38
Niemcy chcą zacieśnić relacje z Tanzanią. Dlatego coraz głośniej mowa o niemieckich reparacjach dla tego kraju za czasy kolonializmu. Sytuację komentuje strona polska.

Niemcy rozliczają swoją kolonialną historię

Sekretarz stanu w niemieckim ministerstwie spraw zagranicznych Katja Keul zapowiedziała rozliczenie historii kolonialnej Niemiec w Tanzanii. Najwyższy czas zająć się tym problemem - oświadczyła w sobotę. Tanzania już w 2020 roku wezwała Berlin do negocjacji w sprawie reparacji.


Obszar dzisiejszej Tanzanii należał w latach 1885-1918 do kolonii "Niemiecka Afryka Wschodnia". Kilka powstań zostało brutalnie stłumionych w okresie niemieckich rządów kolonialnych. Szczególnie niszczycielskie były wydarzenia związane z powstaniem Maji-Maji w latach 1905-1907. Historycy szacują, że we wschodniej Afryce zginęło aż 300 000 ludzi. Niezliczone czaszki i kości zostały następnie przewiezione do Niemiec – pisze portal DW.com.

Czaszki niemieckich ofiar

– Przesłaliśmy już informacje do zainteresowanych kraj w o inwentarzu 1200 czaszek, kiedy projekt został zakończony dwa lub trzy lata temu. Około 250 pochodzi z Tanzanii, około 900 z Rwandy i 35 z Kenii – powiedział DW.com prezes Fundacji Pruskiego Dziedzictwa Kulturowego Hermann Parzinger.

W niemieckich muzeach znajdują się setki czaszek, które niemieccy naukowcy przywieźli z kolonii do Niemiec. Doczesne szczątki niemieckich ofiar mają zostać zwrócone lub pochowane w odpowiednim miejscu. Chodzi również o zwrot zrabowanych dóbr kultury.

Sekretarz stanu w niemieckim MSZ Katja Keul zapowiedziała rozliczenie historii kolonialnej Niemiec w Tanzanii. "Najwyższy czas zająć się tym problemem" - powiedziała portalowi Table Media.


Rozmowy między Tanzanią a Niemcami o reperacjach

"Tanzania wzywa Niemcy do negocjacji w sprawie reparacji za zbrodnie popełnione w okresie niemieckiego kolonializmu w Afryce Wschodniej" - pisały niemieckie media w 2020 roku. "Oczekuję, że rząd niemiecki zrobi tu pierwszy krok i zwróci się do nas" - powiedział wówczas gazecie "Tagesspiegel" ambasador Tanzanii w Berlinie Abdallah Possi.

Podkreślał, że najpierw niemiecki rząd musi oficjalnie poinformować rząd Tanzanii "o tym, ile ludzkich kości i przedmiotów kultury z obecnej Tanzanii zostało przywiezionych do Niemiec w okresie kolonialnym i gdzie są one dzisiaj".

"Czekamy na konstruktywne rozpoczęcie dyskusji na temat reparacji dla Polski"

W ramach rozliczeń z historia kolonialną Niemiec w Afryce rząd Niemiec i rząd Namibii od dłuższego czasu negocjują porozumienie w sprawie odszkodowań dla Namibii. W grudniu minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock i minister stanu ds. kultury Claudia Roth oddały Nigerii 20 cennych brązów z dawnego królestwa Beninu. Zrabowane w czasach kolonialnych dzieła sztuki przez długi czas znajdowały się w zbiorach niemieckich muzeów.

"Wspaniale usłyszeć, że Niemcy planują zwrócić Tanzanii "zagrabioną sztukę" sprzed ponad 100 lat i rozpocząć dyskusję na temat reparacji. Czekamy na konstruktywne rozpoczęcie dyskusji na temat reparacji dla Polski" - napisano w piątek na Twitterowym koncie Reparations-for-Poland.com. 


KW

Zdjęcie: Niemcy negocjują z Tanzanią sprawę reparacji za kolonialne zbrodnie. Fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ/Bundesarchiv, Bild 105-DOA0285 / Walther Dobbertin / CC-BY-SA 3.0 / Canva

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka