Redaktor naczelny "Rz" przeprosił za publikację tekstu Jacka Kurskiego. (fot. screen TVP/Facebook)
Redaktor naczelny "Rz" przeprosił za publikację tekstu Jacka Kurskiego. (fot. screen TVP/Facebook)

Naczelny "Rzeczpospolitej" przeprasza za tekst Kurskiego. "Trzeba mieć dystans"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 29
Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl przeprosił za publikację na łamach dziennika tekstu byłego szefa TVP Jacka Kurskiego. — Przepraszam za to wszystkich, którzy mogli poczuć się tym urażeni i którzy mieli z tego powodu dyskomfort — powiedział. Podkreślił również, że w zawodzie dziennikarza istotnym jest, by "mieć dystans do tego, co się czuje".

Tekst byłego prezesa TVP na łamach "Rzeczpospolitej"

W środę na łamach "Rzeczpospolitej" ukazała się analiza byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego. Publikacja pt. "Wiosenne spotkania w cieniu wojny” poświęcona jest polityce Banku Światowego i opisuje ona jego rolę we wspieraniu Ukrainy w walce z Rosją.

— Bank Światowy stanął na wysokości zadania. Już na początku marca 2022 r. Rada Dyrektorów Wykonawczych Banku zatwierdziła doraźną pomoc dla Ukrainy w wysokości 489 mln dol. Po tygodniu ogłoszono drugi pakiet pomocy w wysokości blisko 200 mln dol. — wylicza Kurski, dodając, że "w sumie Bank Światowy przeznaczył na konkretne projekty dla Ukrainy 22,6 mld dolarów, wykorzystując środki własne oraz donatorów, z czego wypłaconych zostało ponad 18,6 mld dolarów”.

Kurski podkreśla również rolę Narodowego Banku Polskiego.

— Już w pierwszych godzinach wojny zarząd NBP na wniosek prezesa Adama Glapińskiego podjął decyzję o udostępnieniu dla Narodowego Banku Ukrainy (NBU) linii swapowej na parze walutowej dolar amerykański/hrywna (USD/UAH) — pisze były szef TVP.

 

Powody publikacji tekstu Jacka Kurskiego na łamach "Rz"

Redaktor naczelny dziennika Bogusław Chrabota wyjaśnił powody opublikowania materiału. Warto podkreślić, że "Rzeczpospolita" pod jego wodzą jest wyraźnie centrowo-liberalna. Jak zaznaczył, jedną z przyczyn jest ciekawość.

— Bo wielu z nas może ciekawić, co były prezes TVP ma do powiedzenia w swojej nowej roli — stwierdził szef "Rzeczpospolitej". Redaktor naczelny twierdzi ponadto, iż "opublikowanie tekstu w niczym nie zmienia zdania redakcji o osobistej odpowiedzialności autora za długoletnie dewastowanie polskiej telewizji publicznej i atmosferę politycznego hejtu". Wskazał również, że były szef TVP nie został publicystą ani nie współpracuje z dziennikiem.

Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" przeprasza

W najnowszym wywiadzie dla Wirtualnych Mediów redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" przeprosił za opublikowanie tekstu Kurskiego "wszystkich, którzy mogli poczuć się tym urażeni".

— Hejt wynikał z tego, że wiele osób myślało, że zatrudniliśmy Jacka Kurskiego jako felietonistę. Oczywiście część ludzi oburzył fakt obecności Kurskiego na naszych łamach. Przepraszam za to wszystkich, którzy mogli poczuć się tym urażeni i którzy mieli z tego powodu dyskomfort — powiedział w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.

Chrabota podkreślił również, że uznał, iż "zawodowstwo w dziennikarstwie oznacza dystans do tego, co się czuje". 

— Ta decyzja została podjęta zresztą gremialnie przez kierownictwo redakcji — wskazał redaktor naczelny "Rz". Wyjaśnił przy tym, że dziennik jest "tytułem biznesowym, nastawionym na gospodarkę".

— Myślę, że gdyby to był ktokolwiek inny, nie byłoby tego problemu, że taka publikacja ma miejsce w “Rzeczpospolitej”. Natomiast tutaj zaważyła kwestia konkretnej osoby, jego „dorobku”, reputacji i tego jak współtworzył niszczenie polskich mediów — powiedział.

"Rz" nie opublikuje już tekstów Kurskiego

Bogusław Chrabota zapewnił jednocześnie, że przeprasza za publikację tekstu Jacka Kurskiego, ponieważ "chce być uczciwy wobec czytelników, współpracowników, którzy źle tę decyzję odebrali". Podkreślił jednak, że na łamach "Rz" nie ukażą się już kolejne publikacje byłego szefa TVP.

Kariera Jacka Kurskiego w TVP

Jacek Kurski był prezesem Telewizji Polskiej od stycznia 2016 roku. Odwołany został w marcu 2020 roku, do zarządu spółki wrócił na przełomie maja i czerwca 2020 roku, a ponownie na prezesa został mianowany w sierpniu 2020 roku.

We wrześniu 2022 roku media obiegła informacja, że Rada Mediów Narodowych odwołała go ze stanowiska prezesa TVP. We wrześniu 2022 roku media obiegła informacja, że Rada Mediów Narodowych odwołała go ze stanowiska prezesa TVP. Tym samym powołując na stanowisko Mateusza Matyszkowicza. 


Kurski jednak długo nie pozostał bez pracy. W grudniu 2022 roku został zatrudniony jako Alternate Executive Director szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie

RB

(na zdjęciu: były prezes TVP Jacek Kurski (P), redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota (L) / źródło: screenshot TVP, Facebook)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura