Katarzyna Dowbor. Fot. PAP/Rafał Guz
Katarzyna Dowbor. Fot. PAP/Rafał Guz

Miszczak zdecydował. Katarzynę Dowbor czeka zmiana

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Katarzyna Dowbor od 10 lat prowadzi głośny program „Nasz nowy dom” w Polsacie. Dyrektor programowy stacji Edward Miszczak zdecydował, co dalej z jej udziałem w „Naszym nowym domu” - podają Wirtualne Media.

Program „Nasz nowy dom” Polsatu

Program „Nasz nowy dom” emitowany jest w Polsacie od 2013 roku. Przez 10 lat zrealizowano 20 sezonów reality-show. W tym czasie ekipa Polsatu wyremontowała prawie 300 domów i mieszkań. W jednym z odcinków prowadząca musiała jednak odmówić podjęcia się prac nad domem.


Katarzyna Dowbor już nie poprowadzi "Naszego nowego domu"

– Dziękujemy Katarzynie Dowbor za ogromną wrażliwość, zaangażowanie, profesjonalizm i wkład, który wniosła w tworzenie naszego programu – przekazał w komunikacie dyrektor programowy Telewizji Polsat Edward Miszczak. 

Polsat jak dotąd nie poinformował, kto poprowadzi format od jesiennej ramówki.


Miszczak wprowadza zmiany w Polsacie

Edward Miszczak od stycznia 2023 jest dyrektorem programowym i wiceprezesem Polsatu. Zastąpił Ninę Terentiew, która pracuje obecnie w radzie nadzorczej stacji, a także odpowiada za koncerty i festiwale.

Wiosną 2023 roku Polsat zdecydował się na duże zmiany w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". Jury opuścili Michał Wiśniewski i Katarzyna Skrzynecka, dołączył Paweł Domagała. Współprowadzącym w miejsce Piotra Gąsowskiego został Maciej Rock. Poza tym zmieniono czołówkę i scenografię.

Katarzyna Dowbor ma emeryturę

Czy Katarzyna Dowbor odczuje mocno tę zmianę? Niedawno pisaliśmy, że za jeden sezon programu „Nasz nowy dom” gwiazda telewizji otrzymuje ok. 50 tys. złotych. W 2022 roku prezenterka nabyła świadczenia emerytalne i – jak sama przyznała – jest z nich zadowolona. W styczniu było to około 4,5 tys. złotych.

— Moja emerytura to nie są grosze. Jestem zadowolona... Pracowałam na etacie przez 30 lat w państwowej firmie, odkładałam składki i mam emeryturę. Nie jest ona może jakaś bardzo wysoka, ale też nie jest bardzo niska. Nie narzekam. Gdy dostałam pierwszą emeryturę, przeżyłam szok. To było jak z pierwszą pensją — zdobyła się na publiczne wyznanie w styczniu tego roku. 

KW

Źródło zdjęcia: Katarzyna Dowbor. Fot. PAP/Rafał Guz

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura