(Jerzy Owsiak komentuje słowa Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka. Fot. Facebook/Jurek Owsiak, Wikipedia)
(Jerzy Owsiak komentuje słowa Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka. Fot. Facebook/Jurek Owsiak, Wikipedia)

Owsiak nie wytrzymał po śmierci 8-latka. Uderzył w Rzecznika Praw Dziecka

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 120
Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak odniósł się do śmierci 8-letniego chłopca z Częstochowy. Wyraził on swoje oburzenie na to, jak bardzo instytucje państwowe zawiodły w tym przypadku. Na słowa rzecznika w emocjonalnym wpisie zareagował szef WOŚP Jerzy Owsiak.

Owsiak reaguje na słowa Rzecznika Praw Dziecka

Mikołaj Pawlak na Twitterze odniósł się do śmierci skatowanego przez ojczyma ośmioletniego Kamila. Rzecznik Praw Dziecka uważa, że w tej sprawie przede wszystkim zawiodły instytucja publiczne. "O problemach tej rodziny wiedzieli sąd, kurator i opieka społeczna od 2015 r.! Czytam akta, o które wystąpiłem, gdy dowiedziałem się o tragedii tego dziecka, i jestem porażony, jak wiele osób i instytucji zawiodło. Czy ktoś w ogóle rozmawiał z Kamilkiem?" – napisał. 

Do słów Pawlak odniósł się szef WOŚP Jerzy Owsiak. "Drogi Panie, jest Pan rzecznikiem od prawie pięciu lat. To również pytanie do Pana. Niezdarność systemu ochrony takich dzieci, takich rodzin jest ogromna. I to nie po raz pierwszy!" – napisał oburzony. 


"Miś – nie bij mnie"

Do wpisu, Owsiak załączył zdjęcie misia, który ma ślady pobicia oraz zawieszkę z napisem: "Nie bij mnie, kochaj mnie". Jest to maskotka, która symbolizuje akcję WOŚP "Miś – Nie bij mnie". 

Akcja ma na celu zwiększenie świadomości dorosłych oraz dzieci, pokazującą krzywdzące skutki kar cielesnych na nieletnich. Pierwsza akcja odbyła się w grudniu 2013 r. i polegała ona na ogólnokrajowej zbiórce pluszaków od bliskich, znajomych i rodziny. 

Spraw ośmioletniego Kamila 

Sprawa maltretowania chłopca wyszła na jaw po zgłoszeniu złożonym przez biologicznego ojca dziecka 3 kwietnia br. Interweniowała policja. Dziecko z ciężkimi obrażeniami przetransportowano do szpitala śmigłowcem. Lekarze z GCZD mówili 5 kwietnia o jego rozległych oparzeniach: głowy, tułowia oraz kończyn i złamaniach kończyn. Sygnalizowali walkę o życie dziecka i perspektywę jego długiego leczenia.

Niestety walka tym razem została przegrana i ośmioletni Kamil w poniedziałek zmarł. Prokurator generalny odnosząc się na konferencji prasowej do śmierci chłopca poinformował, że wydał polecenie, by zmieniono kwalifikację czynu dla ojczyma z usiłowania zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.

MP

(Jerzy Owsiak komentuje słowa Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka. Fot. Facebook/Jurek Owsiak, Wikipedia)

Czytaj dalej: 

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo