Marek Szkolnikowski. Screen: TVP Sport
Marek Szkolnikowski. Screen: TVP Sport

Rewolucja w TVP Sport. Odchodzi szef, który podzielił się szczerym wyznaniem

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 5
Marek Szkolnikowski odchodzi po siedmiu latach szefowania TVP Sport. Za jego czasów do Telewizji Publicznej wróciły wielkie turnieje, jak mundial, Euro, Liga Mistrzów, piłkarska ekstraklasa, boks, KSW. Szefem stacji zostaje Krzysztof Zieliński.

- Po 7,5 latach za sterami TVP Sport moja misja powoli dobiega końca. Gdy przychodzą takie chwile nigdy nie wiadomo co napisać, bo każdy z nas jest kozakiem dopóki nie stanie naprzeciw wyzwaniu i nie spojrzy mu prosto w oczy. Ze sportowym kanałem Telewizji Polskiej związany jestem od półtorej dekady. W 2007 roku wziąłem udział w castingu i zacząłem pracę jako dziennikarz sportowy. Nigdy nie spodziewałem się, że ta przygoda nabierze takiego rozpędu, a już totalnym zaskoczeniem był kierunek, w którym się potoczyła. Nie miałem żadnych „pleców”, nie brałem udziału w politycznych układankach i rozgrywkach przy zielonym stoliku - pożegnał się z widzami TVP Sport Marek Szkolnikowski.  


Szkolnikowski: Walczyłem do upadłego 

Jak wyznał, od lat zmagał się z depresją. Ukojenia szukał w pracy zespołowej. - To był bardzo trudny czas, gdyż przez wiele lat zmagałem się z depresją, każdego ranka walczyłem ze sobą żeby wstać z łóżka, pójść do łazienki, wyjść z domu, wsiąść do samochodu. Ale w momencie, w którym wchodziłem do TVP Sport widziałem fantastycznych ludzi, którzy dawali mi siłę i determinację do upartego parcia do przodu, do dźwigania plecaka pełnego kamieni, do walki do upadłego. Oddałem zespołowi cząstkę siebie, ale w zamian otrzymałem dużo, dużo więcej - przekazał ustępujący dyrektor sportowej stacji. 

- Depresja ma to do siebie, że czasem reaguje się zbyt emocjonalnie, zdarzało mi się szczególnie w początkowych latach przydzbanić, ale uczyłem się i rozwijałem wraz z TVP Sport. Dzisiaj jestem gotowy na kolejne wyzwania, a w przyszłość patrzę ze spokojem i optymizmem. Dziękuję Wam za wszelkie uwagi, sugestie oraz konstruktywną krytykę. To był bardzo dobry czas, a TVP Sport na zawsze pozostanie w moim sercu i będzie moim domem. Znacie mnie już trochę, więc wiecie, że to dopiero początek dużych rzeczy - zakończył wpis Szkolnikowski. 

 

Roszady w TVP Sport

W TVP Sport zastąpi go obecny wicedyrektor biura spraw korporacyjnych TVP ds. strategii i organizacji Krzysztof Zieliński. Będzie on współpracował z zastępcami - Sebastianem Staszewskim, dotąd publikującym w Interii oraz z Jarosławem Idzim, który ma odpowiadać za kwestie produkcyjne. Szkolnikowski z kolei ma zostać w TVP i objąć nową, "eksponowaną funkcję". Niektórzy internauci dociekają, czy nie jest to "ucieczka z tonącego okrętu", wieszcząc zmiany w mediach publicznych po ewentualnej wygranej opozycji w wyborach. Nowa rola Szkolnikowskiego i komunikat samego zainteresowanego w mediach społecznościowych jednak przeczą tej teorii.  


Nowe wyzwania dla TVP Sport 

Największym wyzwaniem dla TVP Sport w przyszłym roku będą Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, które rozpoczną się w lipcu 2024 r. Kanał ma zachęcić do oglądania bogatą ofertą piłkarską - m.in. transmisjami 1 ligi piłkarskiej czy KSW po wycofaniu się Viaplay z polskiego rynku. 

GW

Źródło zdjęcia: Marek Szkolnikowski. Screen: TVP Sport

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura