fot. Facebook/Ministerstwo Obrony Narodowej Białorusi.
fot. Facebook/Ministerstwo Obrony Narodowej Białorusi.

Białoruskie czołgi w pobliżu Przesmyku Suwalskiego. Polska wzmacnia ochronę granic

Redakcja Redakcja Białoruś Obserwuj temat Obserwuj notkę 78
Białoruskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że wojska Łukaszenki rozpoczynają ćwiczenia na poligonie pod miasteczkiem Hoża na południe od Przesmyku Suwalskiego. Polska na wszelki wypadek wysyła dodatkowych żołnierzy do wzmocnienia granicy.

Ćwiczenia wojsk białoruskich niedaleko polskiej granicy

W ramach ćwiczeń przepracowane zostaną kwestie dowodzenia pododdziałami w trakcie działań bojowych – podał resort na Telegramie.

Jak zaznaczono, “aktywnie wykorzystywane będą doświadczenia specjalnej operacji wojskowej”, jak władze Białorusi i Rosji nazywają inwazję na Ukrainę. Chodzi m.in. o szerokie zastosowanie dronów, ścisłą współpracę pododdziałów pancernych i zmechanizowanych z innymi rodzajami wojska. W komunikacie czytamy także, że w trakcie ćwiczeń odbędą się szkolenia z medycyny taktycznej, łącznie z ewakuacją rannych.


W ćwiczeniach bierze udział 6. Samodzielna zmechanizowana brygada gwardyjska.



Działania z wykorzystaniem bezzałogowych statków powietrznych

W kolejnym komunikacie Białoruskie Ministerstwo Obrony Narodowej informuje, że "podczas lokalizacji jednostek w obszarach, prowadzenia działań taktycznych i epizodów taktycznych z ostrzałem na żywo w celu rozpoznania, dostosowania ognia i zadawania szkód ogniowych warunkowemu przeciwnikowi będą szeroko wykorzystywane bezzałogowe statki powietrzne. Szczególna uwaga zostanie zwrócona na ścisłą współpracę między jednostkami czołgów i strzelców zmotoryzowanych a jednostkami innych gałęzi sił zbrojnych, przede wszystkim artylerii, obrony powietrznej, wojsk inżynieryjnych, jednostek rozpoznawczych i jednostek innych  agencji bezpieczeństwa".


Ćwiczenia potrwają do piątku. Odbywają się na poligonie Hożskim, pod miasteczkiem Hoża na Grodzieńszczyźnie. Znajduje się on 4 kilometry od białorusko-litewskiego przejścia granicznego Przewałka – Rajgród oraz 13 kilometrów od granicy z Polską. Nie ma oficjalnych informacji, by w ćwiczeniach pod Hożą mieli brać udział najemnicy Grupy Wagnera.

Polska wzmacnia granicę z Białorusią

Polskie władze podjęły środki bezpieczeństwa i zdecydowano na wszelki wypadek o przerzuceniu większej liczby wojsk na wschód kraju. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik poinformował, że komendant główny Straży Granicznej RP wystąpił do Ministerstwa Obrony Narodowej o przesunięcie kolejnego tysiąca żołnierzy na granicę polsko-białoruską. Obecnie działania SG na tej granicy wspiera ok. 2 tysięcy żołnierzy.

- Polskie służby dokładnie monitorują to, co się dzieje i informują najwyższe ograny państwa odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Patrzymy na to, monitorujemy, rozmawiamy z sojusznikami. Każdy odpowiedzialny rząd, mając zabijaków, morderców po drugiej stronie granicy przygotowywałby się do najgorszego. I my się przygotowujemy. Zapewne nie dojdzie do tego, ale musimy być do tego przygotowani - powiedział Wąsik w rozmowie z radiem Wnet.

Wiceminister MSZ Paweł Jabłoński w wywiadzie dla CNN zapytany, czy Polska byłaby gotowa zamknąć granicę z Białorusią, powiedział, że "rozważane są wszystkie kroki, które będą konieczne do ochrony naszego terytorium, do ochrony naszych obywateli, w tym całkowita izolacja Białorusi i całkowite zamknięcie granicy". Ale, jak dodał, jest to "rozwiązanie ekstremalne, możliwe tylko  w przypadku prowokacji z udziałem wagnerowców".

ja

(Fotografia: Ćwiczenia na poligonie; fot. Facebook/Ministerstwo Obrony Narodowej Białorusi)


Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka