Iga Świątek opuszcza kort po porażce z Jessicą Pegulą, fot. PAP/EPA/ANDRE PICHETTE
Iga Świątek opuszcza kort po porażce z Jessicą Pegulą, fot. PAP/EPA/ANDRE PICHETTE

Taki krach, a tak dobrze szło. Proste błędy wyeliminowały Igę Świątek z gry

Redakcja Redakcja Tenis Obserwuj temat Obserwuj notkę 34
Iga Świątek odpadła w półfinale turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Montrealu. Polska tenisistka przegrała w sobotę z Amerykanką Jessicą Pegulą 2:6, 7:6 (7-4), 4:6. Obie tenisistki popełniały sporo prostych błędów, ale ostatecznie Amerykanka była lepsza.

Mecz pełen błędów

Polka w pierwszym secie nie była w stanie wygrać ani jednego gema serwisowego i przegrała 2:6. Iga Świątek lepiej rozpoczęła drugą partię i nie ustępowała rywalce. Trzecia odsłona meczu również zapowiadała się dobrze, ale Pegula szybko odrobiła stratę przełamania, wygrała cztery kolejne gemy i awansowała do finału.

Jak policzono, obie zawodniczki popełniły w tym starciu sporo niewymuszonych błędów - Świątek 35, a Amerykanka 21.

- Czuję się wspaniale. To był ciężki mecz. Myślę, że to ja go kontrolowałam. Jak przystało na numer jeden na świecie i mistrzynię, Iga grała naprawdę bardzo dobry tenis. Sprawiła, że zasłużyłam na to zwycięstwo - powiedziała Pegula w krótkiej rozmowie na korcie po pojedynku.


Dobry początek Igi Świątek

To było ósme starcie Świątek z trzecią obecnie w światowym rankingu Amerykanką. Mimo sobotniej porażki bilans pozostaje korzystny dla Polki 5-3.

29-letnia zawodniczka po raz trzeci w karierze awansowała do finału gry pojedynczej turnieju rangi 1000. W 2022 roku przegrała decydujący pojedynek w Madrycie, natomiast wygrała w Guadalajarze.

Na otwarcie Świątek miała wolny los, w drugiej rundzie pokonała Karolinę Pliskovą 7:6 (8-6), 6:2, a w trzeciej (1/8 finału) - w pojedynku przerywanym przez deszcz - wygrała z kolejną Czeszką Karoliną Muchovą 6:1, 4:6, 6:4. W ćwierćfinale, po kolejnym trzysetowym boju, wyeliminowała natomiast Amerykankę Danielle Collins 6:3, 4:6, 6:2.

Rozstawiona z "czwórką" Pegula w ćwierćfinale pokonała swoją rodaczkę Cori Gauff (nr 6.) 6:2, 5:7, 7:5.

Świątek zwiększa przewagę nad Sabalenką

Dzięki dotarciu do półfinału liderka światowego rankingu Świątek powiększyła przewagę nad drugą z tym zestawieniu Białorusinką Aryną Sabalenką, która w Montrealu odpadła w ćwierćfinale. W najnowszym notowaniu listy WTA różnica między tymi tenisistkami będzie wynosiła 984 punkty.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport