Nie milkną echa wykupienia przez spółkę Georga Sorosa większościowego pakietu akcji Gremi - wydawcy m.in. "Rzeczpospolitej". Medioznawca Maciej Mrozowski nie wyklucza w rozmowie z "Wirtualnymi Mediami", że za transakcją mogą kryć się wątki polityczne.
Soros kupuje "Rzeczpospolitą". Zaskakujące doniesienia
Spółka Pluralis, której właścicielem jest George Soros, przejęła większościowy pakiet akcji Gremi Media - wydawcy m.in. dzienników "Rzeczpospolita" oraz "Parkiet". Miliarder jest dość kontrowersyjną osobą, a jego zagorzałymi krytykami są m.in. PiS i węgierski Fidesz.
- To oznacza, że Pluralis przejmuje kontrolę nad Gremi Media i będzie mógł w pełni podejmować decyzje dotyczące kwestii zarządu czy kierowania redakcją. W związku, z tym, że przejął spółkę w celu rozbudowy, a nie likwidacji ani zniszczenia, mam nadzieję, że pozostanie w niej wszystko, co wartościowe i spółka będzie się nadal rozwijać - potwierdził redaktor naczelny dziennika "Rzeczpospolita", Bogusław Chrabota. Jednocześnie dziennikarz zapewnił, że nowy właściciel nie będzie miał merytorycznego wpływu na linię redakcyjną.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
Kontrowersyjny miliarder nie wycofa się z naszego regionu
Sprawa jest dość zagadkowa. Zwłaszcza, że kilka tygodni temu Soros ogłosił nieoficjalnymi kanałami powolne wygaszanie swoich interesów w środkowej części Europy.
Fundacja Open Society George’a Sorosa prawie całkowicie wycofuje się z Unii Europejskiej. Dziennikarze powołują się na list, który miała otrzymać jedna z węgierskich instytucji wspierana przez Sorosa na Węgrzech.
Powodem wycofywania się miliardera z Europy ma być "radykalna zmiana strategii". Fundacje Społeczeństwa Otwartego, organizacja non-profit stworzona przez George'a Sorosa, chciała przenieść niemal całkowicie swą działalność na Bałkany i do krajów byłego ZSRR.
Przejęcie dziennika konsultowane z opozycją? Szokująca teoria eksperta
W świetle doniesień, które wcześniej streściliśmy, inwestycja Sorosa wydaje się być bardzo zagadkowa. Mnożą się różne teorie na temat powodów decyzji miliardera o wykupie polskiej spółki medialnej.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl medioznawca i wykładowca USWPS, prof. Maciej Mrozowski podzielił się osobliwą opinią na temat tej transakcji.
- Gdybym miał odpowiedzieć na pytanie, czy przejęcie „Rzeczpospolitej” przez kapitał związany z Georgem Sorosem to decyzja czysto biznesowa czy też czysto polityczna, odpowiedziałbym, że nie wiem. Soros jest biznesmenem o wyraźnym profilu, postrzegany jako liberał i demokrata - powiedział profesor.
- Zupełnie nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że ten ruch był konsultowany z środowiskiem polskiej opozycji i gdyby przed zakupem rozważane były rozmaite scenariusze: na wypadek zarówno wygranej jak i przegranej opozycji. „Rzeczpospolita” z pewnością odegra pewną rolę w kampanii wyborczej, jednak nie jest to „gazeta masowa”; ten dziennik działa w obszarze, który jest raczej wrogo nastawiony do PiS. Można powiedzieć skrótowo, że „mówi do swoich”, zatem PiSowi szkody nie zrobi. Możemy się natomiast spodziewać ujawniania jakichś afer niewygodnych dla władzy, ale powtarzam, że bez szkody dla PiS, gdyż trafi to do ugruntowanego elektoratu opozycji - dodał Mrozowski.
MB
Źródło zdjęcia: Miliarder George Soros. Fot. PAP/APA GEORG HOCHMUTH
Czytaj dalej:
