Kim Dzong Un i Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/JEON HEON-KYUN
Kim Dzong Un i Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/JEON HEON-KYUN

Kim Dzong Un przybył do Rosji. „Putin błaga pariasa o pomoc”

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 51
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un przybył we wtorek rano do Rosji na spotkanie z Władimirem Putinem - powiadomiła agencja Associated Press. Zdaniem amerykańskiego dziennika „New York Times” rozmowa przywódców dwóch państw bandyckich będzie dotyczyła dostaw broni dla rosyjskiej armii.

Korea Północna - Rosja: Bomby za żywność

W składzie północnokoreańskiej delegacji znaleźli się minister spraw zagranicznych, najwyżsi rangą dowódcy wojskowi oraz urzędnicy nadzorujący przemysł zbrojeniowy i technologie wojskowe, w tym prawdopodobnie program jądrowy Pjongjangu.

Według agencji AP, jeśli władze Korei Północnej dostarczyłyby Rosji uzbrojenie, prawdopodobnie oczekiwałyby, że Moskwa przekaże im w zamian pomoc energetyczną i żywnościową.


We wtorek Kim Dzong Un spotka się z Władimirem Putinem

Północnokoreańska agencja prasowa KCNA oficjalnie potwierdziła, że Kim Dzong Un opuścił w niedzielę wieczorem Pjongjang i udał się pociągiem opancerzonym do Rosji. Agencja Reutera informowała, że spotkanie Putina z Kimem zaplanowano na wtorek, po obradach Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku.

Rosyjskim wojskom atakującym Ukrainę szczególnie brakuje amunicji artyleryjskiej, dlatego Moskwa może być zainteresowana uzyskaniem tego uzbrojenia od Korei Północnej - zauważył wcześniej „New York Times”.

"Strategiczna porażka Kremla"

Pjongjang prawdopodobnie posiada dziesiątki milionów sztuk pocisków artyleryjskich i rakietowych, wyprodukowanych na bazie sowieckiej technologii. Ewentualne przekazanie części tego arsenału Rosji stanowiłoby dla niej duże wsparcie podczas inwazji na sąsiedni kraj - zaznaczyła agencja AP.

Fakt, że Putin spotka się Kimem, przemierzając cały swój kraj, pokazuje, iż przywódca Rosji musi błagać o pomoc światowego pariasa. Świadczy to o strategicznej porażce Kremla - ocenił w poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller.

KW

Źródło zdjęcia: Kim Dzong Un i Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/JEON HEON-KYUN

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka