facebook
facebook

Podpalono drzwi kościoła. Wcześniej w parafii odbyła się słynna impreza księży

Redakcja Redakcja Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 71
W czwartek wieczorem podpalono drzwi do zabytkowej bazyliki w Dąbrowie Górniczej. Kościół należy do parafii, w której niedawno zorganizowano homoseksualną imprezę księży. W sprawie podłożenia ognia zatrzymano już 38-letniego mężczyznę.

Seksualna orgia na terenie parafii

Przypomnijmy, że na terenie parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej miało dojść do seksualnej imprezy zorganizowanej przez duchownych. Zamówiono też pracownika seksualnego - striptizera.

Informator "Gazety Wyborczej" powiedział, że księża uczestniczący w imprezie o "charakterze czysto seksualnym" zażywali tabletki na potencję. Gazeta ustaliła, że duchownym towarzyszył striptizer, który "na pewno był osobą pełnoletnią". Podkreślono, że nie wiadomo, czy mężczyzna "wyraził zgodę na seks z wieloma osobami".

W pewnym momencie striptizer stracił przytomność. Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni i policjanci. Sprawa jest obecnie wyjaśniania przez prokuraturę.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:


Podpalenie kościoła w Dąbrowie Górniczej. Sprawca pijany

W nocy z czwartku na piątek doszło do kolejnego incydentu. Ktoś podpalił drzwi do zabytkowej bazyliki w Dąbrowie Górniczej. Leży ona na terenie feralnej parafii. Na całe szczęście pożar udało się szybko ugasić dzięki szybkiej akcji strażaków.


TVN 24 donosi, że o 22.09 świadkowie zaalarmowali straż pożarną o pożarze bazyliki pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Anielskiej. - Na miejscu byliśmy o 22.17, o 22.25 ugasiliśmy ogień. - mówi cytowany przez stację Rafał Dulewski, rzecznik dąbrowskiej Państwowej Straży Pożarnej. Straty oszacowano wstępnie na 50 tysięcy złotych.

Dość szybko również złapano sprawcę. Okazało się, że 38-letni mężczyzna był pijany. Podchmielony podpalacz został zauważony przez interweniujących policjantów, gdy kręcił się koło sakralnego budynku.

Kuria w Sosnowcu dąży do wyjaśnienia sprawy

Obecnie prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie celowego podpalenie zabytkowego budynku. Śledczy badają też, czy motyw sprawcy nie był związany z niedawnym incydentem z udziałem księży, do którego doszło na terenie parafii.

W piątek, 22 września, pojawił się nowy komunikat sosnowieckiej kurii. Wynika z niego, że „komisja nadal bada sprawę”, a jej wysiłki „idą przede wszystkim w kierunku ustalenia danych osobowych uczestników wydarzenia, przede wszystkim podległych władzy biskupa sosnowieckiego osób duchownych”. Zwrócono się w tej sprawie przede wszystkim do Pogotowia Ratunkowego i Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.


Prawo kościelne przewiduje dla osób duchownych, które dopuściły się tego rodzaju występków najbardziej srogie kary, aż do wydalenia ze stanu duchownego włącznie. Ks. Tomasz Z., którego udział w tym, co wydarzyło się w Dąbrowie Górniczej w nocy z 30 na 31 sierpnia, nie budzi żadnych wątpliwości, został 21 września br. pozbawiony wszystkich urzędów i funkcji kościelnych do czasu wyjaśnienia sprawy  i skierowany do zamieszkania poza parafią - głosi komunikat.

Kuria wystosowała też specjalny apel do mediów, aby informując o zdarzeniu miały na uwadze dobro wszystkich duchownych z Dąbrowy Górniczej i z całej Diecezji Sosnowieckiej, które „przez godny ubolewania występek stali się także jego ofiarami”.

Kuria Diecezjalna w Sosnowcu deklaruje, że działając z poszanowaniem obowiązującego prawa, zrobi wszystko co jest w jej zasięgu, aby sprawę wyjaśnić, a winnych ukarać. „Jesteśmy zdeterminowani, aby to zło wyrwać z korzeniami” – zapewniono.

MB

Fot. Podpalony kościół w Dąbrowie Górniczej. Źródło: Dąbrowa Górnicza News/użytkownik anonimowy

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo