fot. Twitter
fot. Twitter

Kolejna walka Polaka w UFC. Potrzebna była pomoc medyczna

Redakcja Redakcja Sporty walki Obserwuj temat Obserwuj notkę 1
Mateusz Gamrot (23-2) z kolejnym zwycięstwem w organizacji UFC. Walczący w formule MMA Polak pokonał w drugiej rundzie Azera Rafaela Fizieva (12-3). Zawodnik kirgiskiego pochodzenia musiał poddać walkę w II rundzie po tym, jak złapał kontuzję kolana.

Gamrot rozbił rywala w UFC

Komentatorzy są zgodni, że Mateusz Gamrot był w tej walce zawodnikiem posiadającym inicjatywę. Do momentu przerwania pojedynku to właśnie on naciskał na rywala. Ten z kolei przy jednym z kopnięć najprawdopodobniej naderwał więzadła w kolanie i sędzia był zmuszony przerwać walkę.

Pojedynek z "Atamanem" był dla Gamrota bardzo ważny. Mateusz był 7. w rankingu UFC przed tą walką, a jego rywal był w rankingu o 1 miejsce lepszy. Oznacza to dla Polaka, że teraz starcie z zawodnikiem z topowej 5, a w konsekwencji o tytuł w kategorii wagowej do 70 kg, stoi przed naszym wojownikiem otworem.

Warto odnotować, że starcie było walką wieczoru gali UFC Fight Night. Pojedynek zakontraktowany był na aż pięć rund po pięć minut.


Nasz zawodnik po walce: "Nie myślałem, że tak się to skończy"

Polak odniósł się do wygranego pojedynku na portalu X (dawniej Twitter). Zawodnik MMA napisał, że nie spodziewał się zwycięstwa w takich okolicznościach. Życzył też powrotu do zdrowia swojemu rywalowi i zapewnił, że jest gotowy na kolejne sportowe wyzwania.

- To nie tak miało się skończyć, ale czułem się dobrze i chciałem przyspieszać z każdą minutą.
Życzę Rafaelowi szybkiego powrotu do zdrowia, jest świetnym facetem, wygrana to wygrana i nie mogę się doczekać następnego wyzwania, dziękuję wszystkim za wsparcie - napisał w mediach społecznościowych Gamrot.

Kolejne zwycięstwo byłego mistrza KSW

Teraz już tylko krok Mateusza Gamrota w kierunku wymarzonej walki o pas UFC. Po tej walce były mistrz polskiej federacji KSW awansuje o przynajmniej jedno miejsce w rankingu.

Walka z Azerem była ósmą stoczoną przez Polaka w federacji UFC. 6 z tych pojedynków zakończyło się zwycięstwem "Gamera", a w dwóch nasz zawodnik musiał uznać wyższość rywala. Wcześniej Gamrot mógł pochwalić się niesamowitym rekordem. Na 17 pojedynków w polskiej federacji wszystkie udało mu się zwyciężyć.

MB

Fot. Mateusz Gamrot w UFC. Fot. Twitter.com

Czytaj dalej:







Komentarze

Inne tematy w dziale Sport