Mężczyzna wszedł na pomnik smoleński. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Mężczyzna wszedł na pomnik smoleński. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Mężczyzna wszedł na pomnik smoleński. Mowa o bombie

Redakcja Redakcja Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 139
Ze względów bezpieczeństwa Plac Piłsudskiego w Warszawie oraz teren przyległy został wyłączony dla ruchu. Na miejscu działają policjanci – poinformowała w komunikacie Komenda Stołeczna Policji. Na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej wszedł mężczyzna. Media podają, że zagroził wysadzeniem się w powietrze.

Na miejscu kontrterroryści i negocjatorzy

Rzecznik KSP podinsp. Sylwester Marczak przekazał, że obowiązuje całkowity zakaz zbliżania się do placu Piłsudskiego i terenu przyległego.

"Obecnie ze względów bezpieczeństwa Plac Piłsudskiego oraz teren przyległy został wyłączony dla ruchu. Na miejscu działają policjanci" – czytamy z kolei w komunikacie warszawskiej policji. 


Jak mówił Marczak, mężczyzna wszedł na pomnik smoleński na Placu J. Piłsudskiego w stolicy, ustalane są jego zamiary. 

"Na miejscu są duże siły policyjne, w tym kontrterroryści i negocjatorzy. Ze względu na bezpieczeństwo osób postronnych została wyznaczona strefa bezpieczeństwa, która dotyczy całego placu Piłsudskiego oraz ulic przyległych" - podkreślił policjant.


Mężczyzna ma ze sobą bombę 

Sarah Rainsford, korespondentka BBC zrobiła zdjęcie człowiekowi, który stoi na szczycie pomnika. Napisała, że mężczyzna twierdzi, że ma bombę. "Przyczyny są niejasne. Wszystkie ulice w okolicy są zablokowane" - napisała na X (dawniej Twitter). 

Portal Onet.pl informuje, że zagroził wysadzeniem się w powietrze. "Ma na sobie plecak, w lewej ręce trzyma niezidentyfikowany przedmiot" – dodano. 

Marczak na razie nie potwierdza tych informacji. Dodaje jednak, że policyjni negocjatorzy prowadzą negocjacje z mężczyzną. 

Drony i saperski robot 

Na miejscu trwa praca służb. Do jednego z pobliskich budynków weszli kontrterrorysci. 

"Nad pl. Piłsudskiego latają policyjne drony. W pobliżu znajdują się oddziały straży pożarnej. Na zamkniętych obrzeżach placu panuje spokój. Drogi prowadzące do placu są szczelnie odcięte tak, by nie dało się nic zobaczyć. W kierunku pomnika został wysłany saperski robot na gąsienicach" – relacjonuje z kolei Onet.pl 

KW/MP

Mężczyzna wszedł na pomnik smoleński. Twitter/@sarahrainsford

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka