Pixabay
Pixabay

Największy polski bank alarmuje. Pieniądze klientów zagrożone

Redakcja Redakcja Finanse osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
PKO BP alarmuje przed internetowymi oszustami. Chodzi o maile rzekomo rozsyłane przez bank. Po kliknięciu w złośliwy link można stracić wszystkie pieniądze z konta PKO BP.

Oszuści podsyłają się pod PKO BP. Wysyłają maile

O nowym procederze oszustw internetowych poinformował PKO Bank Polski na swojej stronie internetowej. PKO BP ostrzega, że do jego klientów wysyłane są groźne maile, których autorzy podszywają się pod bank.

– Ostrzegamy przed nową kampanią spamu złośliwego. Fałszywe wiadomości podszywające się pod Bank mają temat „SZCZEGÓŁY POTWIERDZENIA TRANSAKCJI". W polu adresu fałszywej wiadomości znajduje się opis „PKO WEB BANKINGTransakcje ebanking@pkobp.pl”. Bank nie jest autorem tych wiadomości – czytamy w ostrzeżeniu opublikowanym przez PKO.

 Wiadomość ma załączniki z podwójnym rozszerzeniem.pdf.gz albo.pdf.tar, które zawierają złośliwe oprogramowanie. Nie należy ich otwierać. – Nie otwieraj załączników, nie klikaj w linki w tego rodzaju e-mailach. Jeśli klikniesz w link możesz stracić pieniądze i kontrolę nad kontem – wyjaśnia PKO BP.

Bank przypomina, że w razie najmniejszych podejrzeń należy skontaktować się bezpośrednio z pracownikami naszej placówki lub zaalarmować policję.

PKO BP: Złodzieje nie śpią. Często podszywają się pod pracowników banków

E-mail z linkiem do złośliwego oprogramowania to nowy sposób oszustów, o których ostrzegł w weekendowym komunikacie bank PKO BP.

Pracownicy tej instytucji zwracają jednak uwagę, że złodzieje często sięgają po prostsze metody. Najczęściej jest to telefoniczne podszywanie się pod pracownika banku.

Eksperci PKO BP zauważyli, że przestępcy najczęściej działają według utartych schematów. Wszystko zaczyna się od niewinnego, maila, SMSa lub rozmowy telefonicznej. Potem oszuści zrobią wiele, żebyś wysłał pieniądze pod wskazany adres lub co gorsza, podał im dane do zalogowania się na Twoim koncie, a to już najprostsza droga do stracenia całych oszczędności.

Jakie zatem argumenty podnoszą oszuści? Najczęściej podszywają się pod bank i straszą nas na przykład utratą dostępu do konta, niezapłaconym rachunkiem lub koniecznością weryfikacji naszych danych. Jakakolwiek wiadomość o takiej tematyce z podejrzanym linkiem powinna wzbudzić nasze zaniepokojenie.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:


MB

Fot. Oszuści internetowi, bezpieczeństwo. Źródło: Pixabay.com

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka