Jakimowicz pożegnał się z kolejną pracą. Fot. Instagram/jaroslaw.jakimowicz69
Jakimowicz pożegnał się z kolejną pracą. Fot. Instagram/jaroslaw.jakimowicz69

Jakimowicz długo nie usiedział w nowej pracy. Wskazał, dlaczego zrezygnował

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Jarosław Jakimowicz z hukiem pożegnał się z Telewizją Polską. Szybko jednak znalazł nową pracę - zagościł na portalu prawy.pl. Jego przygoda z konserwatywnym portalem nie potrwała długo. Prezenter zniknął z anteny po zaledwie czterech występach. Teraz tłumaczy, co go poróżniło z nowym pracodawcą.

Jakimowicz żegna się z kolejną pracą 

Z początkiem lipca Jarosław Jakimowicz został zwolniony z TVP. Powodem takie decyzji były m.in. liczne skargi prezenterek, które razem z nim prowadziły program "W kontrze". "Na zachowania, o których się dowiedzieliśmy, zwyczajnie nie może być miejsca w telewizji. Można być ekspresywnym na wizji, telewizja lubi wyraziste postaci, ale nie można w pracy niszczyć innych, obrażać i poniżać. Chodzi o szacunek dla drugiego człowieka i nie zamierzamy godzić się na inne postawy" – tłumaczył po zwolnieniu celebryty Samuel Pereira. 

Jakimowiczowi szybko udało się jednak znaleźć nową pracę. Showman pojawił się na antenie konserwatywnego portalu prawy.pl. – Tak naprawdę pracuję tam od sierpnia, ale moim warunkiem było przebudowanie studia, stworzenie warunków telewizyjnych – mówił były pracownik TVP.


Jakimowicz został prowadzącym program "Tu jest Polska". Długo jednak widzowie portalu nie mogli się nacieszyć obecnością "Młodego wilka". Poprowadził on jedynie cztery odcinki, po czym słuch o nim zaginął, a gospodarzem kolejnych odcinków był już redaktor naczelny serwisu ks. Ryszard Halwa. 

Co było powodem odejścia? 

Nie było wiadome, dlaczego Jakimowicz odszedł z prawy.pl, aż do piątku. Dziś na Instagramie prezentera pojawił się wpis wyjaśniający kulisy rezygnacji z pracy dla konserwatywnego portalu. "Nie do pogodzenia było dla mnie podejście do 3 tematów. Michałek (syn przyjaciela Jakimowicza - red.) był tym ostatnim powodem. Brzmi jak brzmi, ale taka prawda" – stwierdził. 

"3 zagadnienia , które były nie do przeskoczenia. Tzn różnica zdań bez pola do dyskusji. 1. Aborcja 2. Invitro 3. Konfederacja. Nic więcej już na ten temat nie napiszę" – dodał Jakimowicz. 

Jakimowicz mówi, dlaczego PiS przegrało wybory 

Kilka dni wcześniej Jarosław Jakimowicz na swoim kanale na YouTube przyznał, ze oddał głos na PiS, a także wskazał, dlaczego jego zdaniem partia przegrała wybory. 

– Mogłem dawno temu tańczyć w "Tańcu z gwiazdami", a wybrałem TVPiS i jestem z tego dumny. Jestem dumny, że pracowałem w TVP Info. Jestem dumny, że zatrudniał mnie Jarosław Olechowski. Jestem dumny, że kiedyś był prezesem Jacek Kurski, bo dzięki niemu wygrywaliśmy wybory. A dzięki tym, przegraliśmy teraz – zdradził prezenter. 

W audycji, Jakimowicz skrytykował również zwolenników KO. – Wczoraj oglądałem wyniki i spotkanie ludzi z Koalicji Obywatelskiej. Wyniki ogłoszone i to bydło krzyczy przez minutę: "Jeb... PiS". I potem przechodzą płynnie w demokrację. Normalne? – pytał oburzony. 

MP

Jakimowicz pożegnał się z kolejną pracą. Fot. Instagram/jaroslaw.jakimowicz69

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura