Udar mózgu stanowi jedną z najczęstszych przyczyn zgonu Polaków oraz najważniejszym powodem niesprawności osób dorosłych. Dzisiaj, 29 października, przypada Światowy Dzień Udaru Mózgu.
Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, że udar mózgu jest trzecią, po chorobach serca i nowotworach, najczęstszą przyczyną śmierci i głównym powodem niesprawności u osób powyżej 40. roku życia. Udar staje się powoli chorobą cywilizacyjną. Twarde liczby przekonują, że choroba dotknie, co czwartego mieszkańca Ziemi. W Polsce co 7 minut jedna osoba doznaje udaru mózgu. Rocznie to przynajmniej 90 tys. pacjentów dotkniętych tym groźnym schorzeniem.
Zgodnie z danymi NFZ w 2022 r. (nowszych danych na razie nie ma) 89 proc. udarów stanowiły udary pierwszorazowe. Ponad 20 proc. chorych, którym uda się przeżyć ostrą fazę udaru będzie potrzebowało do końca życia opieki, a 30 proc. będzie musiało korzystać z pomocy w wykonywaniu codziennych, bardzo często prostych, czynności życiowych. W raporcie NFZ na temat udaru niedokrwiennego mózgu podano, że najwyższą zapadalność zanotowano w województwach śląskim i warmińsko-mazurskim. Najmniej zachorowań jest w województwach podlaskim i mazowieckim.
Udary mają też młodzi ludzie
Powszechnie uważa się, że udar mózgu to choroba dotykająca osoby starsze, ale w ostatnich lata bardzo się to zmieniło i granica wieku przesunęła się w dół. Dzisiaj udary dotykają młodych ludzi, nawet trzydziestoletnich, chociaż odnotowano również przypadki udaru u dwudziestokilkulatków. Wspomniany potwierdza zwiększenie liczby zachorowań na udar niedokrwienny mózgu w młodszych grupach wiekowych na przestrzeni ostatnich 6 lat. W przypadku udarów niedokrwiennych przyczyną niedotlenienia komórek nerwowych jest zablokowanie przepływu krwi przez naczynie, natomiast w przebiegu udaru krwotocznego dochodzi do pęknięcia ściany naczynia. Dokładniej rzecz opisując do udaru niedokrwiennego dochodzi, gdy naczynie krwionośne w mózgu zostanie zatkane, np. przez skrzeplinę. Blokowany jest wówczas przepływ krwi, a w konsekwencji do mózgu nie docierają tlen i glukoza. Niedokrwienie mózgu może skończyć się jego zniszczeniem. To często kończy się niesprawnością lub nawet śmiercią. W przypadku udaru krwotocznego lekarze wyróżniają dwa rodzaje. Pierwszy to krwotok podpajęczynówkowy, najczęściej z pękniętego tętniaka. Drugi to krwotok śródmózgowy, do którego dochodzi wtedy, gdy pęka naczynie krwionośne i krew wylewa się do mózgu.
Udar a przedwczesne zgony
Prawie 90 proc. wszystkich udarów mózgu stanowią udary niedokrwienne, a udar niedokrwienny mózgu odpowiadał za 5 proc. przedwczesnych zgonów w Polsce. Uważa się, że powodem udarów u młodych ludzi jest coraz szybsze życie w ciągłym stresie, zła nawyki żywieniowe i za mało ruchu. U tych osób częściej pojawiają się udary niedokrwienne. Mogą być też wynikiem urazu w okolicy szyi, np. przy gwałtownym hamowaniu w zapiętych pasach, po wypadku komunikacyjnym czy nawet zbyt intensywnych ćwiczeniach na siłowni. Bez względu jednak na wiek najczęściej udar jest konsekwencją wieloletnich zaniedbań zdrowotnych. Dlatego główne czynniki ryzyka udaru mózgu to miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, choroby serca, stres, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, nieprawidłowa dieta, zwiększona masa ciała oraz brak lub mała aktywność fizyczna.
Uwaga na nadciśnienie tętnicze
Jak widać, jest ich wiele, ale coraz częściej przyjmuje się, że najsilniejszym czynnikiem jest niekontrolowane i nieleczone nadciśnienie tętnicze. Im wyższe ciśnienie krwi, tym większe ryzyko udaru, bo nadciśnienie tętnicze zwiększa ryzyko udaru mózgu aż czterokrotnie. Obniżenie ciśnienia tylko 10/5 mm Hg (milimetrów słupa rtęci) może zmniejszyć ryzyko udaru nawet o 30 proc. Dlatego tak ważne są badania i po prostu pomiar ciśnienia. W naszym kraju na nadciśnienie tętnicze cierpi 12 milionów osób, co trzeci żyjący Polak. Kiedy podejrzewamy, że ktoś w naszym otoczeniu może mieć udar można wykonać prosty, składający się z 3 elementów, test - poprosić potencjalnie chorego, by się uśmiechnął. Przy udarze występuje asymetria twarzy, w trakcie uśmiechu, jeden kącik ust może opadać. Poprośmy też o uniesienie obu rąk. Osoba dotknięta udarem będzie miał problem by obie ręce podnieść jednocześnie, najczęściej jedna z nich będzie robiła t z opóźnieniem.
I wreszcie poprośmy o powtórzenie prostego zdania. Udarowi, nawet w początkowej facie, towarzyszą zaburzenia mowy. Chory mówi niewyraźne, bełkotliwie, ma też utrudniony kontakt z otoczeniem. Udar trzeba szybko i zdecydowanie leczyć prosząc o pomoc lekarzy.
Fot. zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Rozmaitości