Poseł KO Michał Szczerba. Fot. PAP/Paweł Supernak
Poseł KO Michał Szczerba. Fot. PAP/Paweł Supernak

Ustawa wiatrakowa wzbudza ogromne emocje. Wpadka posła KO

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 194
W projekcie poselskim KO i Polski 2050 ws. zamrożenia cen za energię zgłoszono również nowelizację ustawy wiatrakowej. Zakłada ona m.in. zmianę limitów odległości przy inwestycji w OZE, ale także wywłaszczenia. Poseł KO Michał Szczerba w rozmowie z WP wyznał, że "nie zna tego projektu". Mimo to, podpisał się pod nim.

Kontrowersyjny projekt KO

Grupa posłów Polska 2050 i KO wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii. A w nim proponuje przywrócenie obliga giełdowego i liberalizację zasad budowy farm wiatrowych. Projekt zakłada m.in. liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych, w których - jak podano - rozwój został zablokowany wprowadzeniem tzw. reguły 10 H, niewystarczająco zmienionej w marcu 2023 r.

W życie weszła wówczas ustawa przewidująca, że minimalna odległość turbin wiatrowych od zabudowań ma wynosić 700 metrów, a nie - jak wcześniej - 10-krotność maksymalnej wysokości turbiny (tzw. reguła 10H). Projekt KO zakłada m.in., że wiatraki mogłyby stać 300 m od zabudowy mieszkalnej. Co istotne, te 300 m ma dotyczyć też parków narodowych, krajobrazowych i rezerwatów przyrody. Nowelizacja ustawy wiatrakowej będzie się wiązała również z wywłaszczeniami.

Poseł KO nie wiedział, co podpisuje? 

O kontrowersyjny projekt zapytał portal wp.pl posła KO Michała Szczerbę. Prowadzący audycję dopytywał, czy projekt przygotowano "pod wpływem jakiegoś lobby”. – Nie znam tego projektu w szczegółach. Przedstawiciel wnioskodawców będzie musiał tę sprawę wyjaśnić. To projekt Koalicji Obywatelskiej? – zapytał Szczerba. 

Wtedy poseł usłyszał, że sam się podpisał pod projektem. - Ależ oczywiście, że tak. Intencją mojego podpisu była wyłącznie kwestia wsparcia odbiorców energii elektrycznej. Ja dokładnie wiem, pod jakim projektem się podpisywałem, ale nie muszę znać całego projektu ustawy – podkreślił poseł KO. 

W sprawie nowelizacji ustawy wiatrakowej do szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza zwróciła się premier Beata Szydło. PiS od rana krytykuje przyszłą koalicję rządzącą i zarzuca jej działanie pod wpływem lobbystów.

- Brawo, Władysław Kosiniak-Kamysz. Pana koledzy z Trzeciej Drogi wnieśli do Sejmu projekt ustawy, zakładający wywłaszczania ludzi pod farmy wiatrowe. Projekt zawiera także zgodę na budowę wiatraków ledwie 300-400 metrów od domów. Mieszkańcy wsi będą za to z pewnością bardzo wdzięczni PSL – napisała europosłanka na X.

 

MP

Poseł KO Michał Szczerba. Fot. PAP/Paweł Supernak

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka