Tusk w raporcie komisji ds. rosyjskich wpływów. Macierewicz nie ma wątpliwości

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 159
Antoni Macierewicz uważa, że prezydent Andrzej Duda powinien brać pod uwagę rekomendacje komisji ds. badania rosyjskich wpływów przy zaprzysiężeniu rządu. Gremium pod wodzą prof. Sławomira Cenckiewicza uznało, że Donald Tusk i kilku innych polityków KO nie powinno pełnić ważnych funkcji w państwie ze względu na sprawy bezpieczeństwa i "reset" z Rosją.

Wiceprezes PiS Antoni Macierewicz gościł w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Raport cząstkowy z prac komisji ds. rosyjskich wpływów nakreślił ramy współpracy między SKW a FSB w latach 2010-2014. Autorzy dokumentu opisali, że polscy i rosyjscy przedstawiciele służb specjalnych spotykali się ponad 100 razy. SKW rozmawiała o współpracy między instytucjami m.in. z oficerem FSB, który współpracował przy zamachu na byłego oficera wywiadu Siergieja Skripala, którego otruto wraz z córką Julią nowiczokiem.  


Współpraca SKW z FSB. Jest oświadczenie

W odpowiedzi generałowie Piotr Pytel, Janusz Nosek i płk Krzysztof Dusza wydali oświadczenie, w którym określili raport mianem "kłamstwa". Jak dodali, to ówczesne kierownictwo Służby Kontrwywiadu Wojskowego wywierało wpływ na Rosjan, a nie odwrotnie. Zagrozili też odpowiedzialnością karną i cywilną członkom komisji. Pytel, Nosek i Dusza konsekwentnie odrzucają tezy o podjętej współpracy z rosyjskimi służbami. Sławomir Cenckiewicz z kolei sukcesywnie pokazuje dokumenty, w których polska strona dziękuje za podjętą współpracę z FSB. 

Czy rekomendacja ws. premiera Donalda Tuska może przeszkodzić mu w zaprzysiężeniu przed prezydentem Andrzejem Dudą? Wątpliwe, ponieważ komisja opracowała raport już po wyborach 15 października - a w nich większość uzyskały KO, Trzecia Droga i Lewica. 

- Jeżeli premier Donald Tusk w drugim kroku konstytucyjnym uzyska bezwzględną większość, to zostanie niezwłocznie zaprzysiężony przez pana prezydenta Dudę. To zdanie komisji, miała prawo wydać takie rekomendacje - tłumaczył doradca Andrzeja Dudy, Łukasz Rzepecki.   


Macierewicz: Tusk aprobował współpracę z Rosjanami

Innego zdania jest jednak Antoni Macierewicz. - Moim zdaniem tak, jest to konieczne (stosowanie się do rekomendacji przez prezydenta - przyp. red.). Oni nie tylko doprowadzili do tego, że pewne rzeczy w stosunkach z Rosją były aprobowane, ale tam były decyzje ze strony pana Donalda Tuska, w których aprobuje współpracę ze służbami rosyjskimi - powiedział. 

- To jest działanie, które sprawiało, że Polska stawała się państwem będącym zagrożeniem dla naszych sojuszników. To stawiało Polskę w sytuacji olbrzymiego zagrożenia w relacjach z naszymi sojusznikami. Pan Donald Tusk i jego współpracownicy robią wszystko, żeby ten raport był nieznany, żeby nie można było go upowszechnić, przeanalizować i żeby nie musieli odpowiedzieć na niego. Oni nie zakwestionowali tych zarzutów, które zostały postawione. Te zarzuty kwestionują też bezpieczeństwo Polski - wyliczał Macierewicz.  


Fot. Antoni Macierewicz i Donald Tusk/Canva 

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka