fot. Screenshot
fot. Screenshot

Zełenski pojechał na drugi koniec świata, by złapać Orbana. Miał do niego ważną sprawę

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 80
W niedzielę zaprzysiężono nowego prezydenta Argentyny Javiera Mileia. W inauguracji wzięli udział przywódcy kilku państw, w tym premier Węgier Viktor Orban i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rozmowę obu polityków pokazał kanał Senatu Argentyny na YouTube

Nietypowe spotkanie w Argentynie

Od wybuchu wojny wyjazdy prezydenta Ukrainy za granicę są dość rzadkie, zwłaszcza na inaugurację nowej głowy państwa. Niewykluczone, że Zełenski odbył długą podróż do Buenos Aires, aby osobiście porozmawiać z Orbánem.

Premier Węgier Viktor Orban i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiali w stolicy Argentyny dość krótko. Na nagraniu widać Zełenskiego, który słucha mówiącego Orbana, a następnie coś mu tłumaczy. Na filmie nie słychać głosów polityków.

Według doniesień ukraińskich mediów, strony zamieniły krótkie słowa w pokoju gościnnym argentyńskiego parlamentu.




Zełenski chciał przekonać Orbana

Ukraińskie media spekulowały, że inauguracja prezydenta Argentyny Javiera Mileia może być dobrym pretekstem do spotkania obu premierów w celu uregulowanie różnic zdań w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej.

Biuro Zełenskiego nie skomentowało spotkania z Orbanem. W komunikacie z wizyty w Argentynie poinformowano jedynie o jego „nieformalnych rozmowach z szefami państw i rządów innych krajów”.

Z kolei węgierskie media informowały, że szef Biura Prezydenta Ukrainy odbył rozmowę telefoniczną z ministrem spraw zagranicznych i handlu Péterem Szijjártó. Podczas spotkania Andrij Jermak zaproponował spotkanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Szijjártó odpowiedział, że oczywiście strona węgierska jest otwarta na takie spotkanie, ale ma to sens tylko wtedy, gdy jest szansa, że takie spotkanie zakończy się pozytywnym wynikiem.


Węgry są przeciwne rozpoczęciu negocjacji o wejściu Ukrainy do Unii Europejskiej oraz zmianom w unijnym budżecie w celu dalszej pomocy finansowej dla Kijowa. W środę rządzący na Węgrzech Fidesz przedłożył w parlamencie projekt rezolucji przeciwko rozpoczęciu takich negocjacji.


Węgry nie chcą Ukrainy w UE

Szefowie państw i rządów Unii Europejskiej spotkają się w przyszłym tygodniu na kolejnym szczycie w Brukseli. Węgierski premier kilkakrotnie dawał jasno do zrozumienia, że skoro nie ma porozumienia między państwami członkowskimi, to najlepiej byłoby, gdyby kwestia akcesji Ukrainy do UE nie znalazła się nawet w porządku obrad szczytu.

Ukraina wystąpiła o członkostwo w UE w lutym 2022 roku, a w czerwcu ubiegłego roku Rada Europejska przyznała Ukrainie status kraju kandydującego. Decyzja o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych ma być podjęta na szczycie w Brukseli w połowie grudnia. Musi ona zapaść jednomyślnie.

Spór węgiersko-ukraiński trwa co najmniej od jesieni 2017 roku, gdy ukraiński parlament przyjął nową ustawę oświatową. Budapeszt twierdzi, że uderza ona w prawa mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu, gdyż ogranicza prawo do nauczania w języku ojczystym.

Z powodu sporu Węgry przez lata blokowały posiedzenia Komisji NATO-Ukraina na najwyższym szczeblu. W ostatnim czasie strona ukraińska wyraziła jednak gotowość do rozmów na temat ewentualnych zmian w przepisach dotyczących mniejszości narodowych.

W piątek parlament w Kijowie przyjął nową ustawę o mniejszościach narodowych, która uwzględniła wymogi Rady Europy.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka