Donald Tusk wybrany na premiera. Fot. PAP/Paweł Supernak
Donald Tusk wybrany na premiera. Fot. PAP/Paweł Supernak

Tusk wybrany na premiera. Nagle na mównicę wtargnął Kaczyński

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 629
Sejm wybrał w poniedziałek wieczorem w ramach tzw. drugiego kroku konstytucyjnego przewodniczącego PO Donalda Tuska na premiera. Opowiedziało się za tym 248 posłów, 201 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Po odśpiewaniu hymnu oraz przemówieniu Donalda Tuska ku zaskoczeniu wszystkich zebranych na mównicę wyszedł prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Tusk premierem 

Kandydaturę Tuska na premiera zgłosiła w poniedziałek po południu grupa posłów.

Wcześniej w poniedziałek posłowie w głosowaniu nie udzielili wotum zaufania rządowi premiera Mateusza Morawieckiego. Inicjatywę w sprawie wyboru premiera i rządu przejął w tej sytuacji Sejm. Jedynym kandydatem, zgłoszonym przez przedstawicieli większości, którą mają KO, Trzecia Droga i Lewica, na to stanowisko był Donald Tusk.

Tusk: Dziękuje Polsko 

"Dziękuję Polsko. To jest naprawdę wspaniały dzień nie tylko dla mnie, ale dla tych wszystkich, którzy przez te długie lata głęboko wierzyli, że jeszcze będzie lepiej, że przegonimy mrok, że przegonimy zło. I to się stało dzięki wam, to wyście zrobili. Wy na tej sali, ale przede wszystkim miliony Polek i Polaków i za to chciałem wam bardzo serdecznie podziękować" - powiedział Tusk w Sejmie po głosowaniu.

"Będę dłużnikiem tych wszystkich, którzy zaufali tej nowej wspaniałej polskiej nadziei, bo przecież ten dzień 15 października to był dzień wielkiej polskiej nadziei. I tym wszystkim, którzy zaufali, bo głęboko wierzą w nas i w Polskę albo dają kredyt, nawet ostrożnie, zaufania, ale jednak postanowili dokonać tej - nie boję się tego słowa - historycznej zmiany" - podkreślił Tusk.

Donald Tusk skierował też słowa m.in. do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Jak powiedział, każdego dnia słyszał teksty z telewizji typu „Tusk do Berlina”. „Każdego dnia słyszałem tę płytę nagraną wiele lat temu przez Jacka Kurskiego (byłego prezesa TVP - red.). Kiedy nagrał tę płytę, twój brat, Lech Kaczyński, powiedział do mnie, publicznie, że takiego łajdaka świat nie widział” – powiedział Tusk.

Dlatego – jak mówił – chciał dedykować zwycięstwo obu swoim dziadkom. „Obaj byli kolejarzami , relikwią w naszym domu do dziś jest karta żywnościowa Polaka, którą w Gdańsku miało kilkaset osób, bo więcej się nie odważyło być Polakiem w czasie okupacji. Obaj spędzili wojnę w obozach koncentracyjnych, kiedy 90 proc. ludzi uciekało z dawnego Wolnego Miasta Gdańsk i wybrało Niemcy. Pośród kilku tysięcy, którzy pozostali, było dwóch moich dziadków, Polaków, Józef Tusk i Franciszek Dawidowski" - powiedział Tusk.

Kaczyński: Pan jest niemieckim agentem

Po jego wystąpieniu posłowie odśpiewali Mazurek Dąbrowskiego.

Ku zdziwieniu posłów potem na mównicę wyszedł Jarosław Kaczyński. Zapytany przez marszałka Sejmu, w jakim trybie chce zabrać głos, czy sprostowania, odpowiedział, że "jest taki tryb, jak ktoś kogoś obraża".

„Nie wiem, kim byli pana dziadkowie, ale wiem jedno: pan jest niemieckim agentem, po prostu niemieckim agentem" – powiedział, zwracając się do Tuska.

Marszałek Szymon Hołownia stwierdził w reakcji, że „dziwne są tego rodzaju obelgi, rzucane w takim momencie, w takim dniu, panie pośle Kaczyński”.

We wtorek Tusk przedstawi skład rządu

We wtorek o godzinie 10 nowy Prezes Rady Ministrów ma przedstawić program działania oraz skład rządu wraz z wnioskiem w sprawie wyboru Rady Ministrów. Według harmonogramu głosowanie odbędzie się o godz. 16.

Sejm wybiera Prezesa Rady Ministrów oraz proponowanych przez niego członków Rady Ministrów bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Następnie prezydent powołuje tak wybrany rząd i odbiera od niego przysięgę.

Donald Tusk w latach 2007–2014 był prezesem Rady Ministrów stojącym na czele swojego pierwszego i drugiego gabinetu.

MP

Donald Tusk wybrany na premiera. Fot. PAP/Paweł Supernak

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka