Bosak o kulisach rozmowy na Prezydium Sejmu z Hołownią. Konfederacja zaskoczyła

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 155
Krzysztof Bosak w trakcie rozmowy członków Prezydium Sejmu przypomniał o obowiązującym akcie łaski prezydenta ws. Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Wicemarszałek skrytykował ponadto działania marszałka Szymona Hołowni, który przełożył termin posiedzenia Sejmu na 16-17 stycznia.

Hołownia przekłada posiedzenie Sejmu dla "pokoju społecznego"

- Mam wrażenie, i podziela je Prezydium Sejmu, że to, co dzieje się w tym tygodniu, sytuacja głębokiego kryzysu konstytucyjnego, spór partyjny, który wokół tego rozgorzał, nie daje gwarancji, że w tym tygodniu, tak gorącym, obfitującym w różnego rodzaju rozstrzygnięcia, decyzje, awantury, dośnienia, posiedzenie Sejmu będzie przebiegało spokojnie - tłumaczył Szymon Hołownia, dodając, że przenosi termin posiedzenia Sejmu z kluczową ustawą budżetową dla losów parlamentu na przyszły tydzień. Marszałek nie wykluczył przy tym, że za tydzień zobaczymy ściganych przez policję Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na wolności. - Jesteśmy przygotowani na każdy wariant - oznajmił. Hołownia powiedział też, że czeka na orzeczenie Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN ws. wygaśnięcia mandatów posłów PiS. 


Po ponad godzinnej rozmowie z członkami Prezydium Sejmu zapadła decyzja o odroczeniu posiedzenia izby niższej parlamentu. - Podczas prezydium wyraziłem krytykę podejmowania kluczowych decyzji przez Marszałka Sejmu bez rozmowy z przedstawicielami wszystkich sił w Sejmie - napisał Krzysztof Bosak, uczestnik rozmowy.  

Bosak: Prawo łaski trzeba respektować 

Zdaniem Bosaka, Kamiński i Wąsik mają mandat poselski, co wynika z prawa łaski i decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. - Podczas prezydium także jako jedyny wyraziłem odmienną od Marszałka Sejmu ocenę stanu prawnego, opartą na respektowaniu prezydenckiego aktu łaski i orzeczenia SN uchylającego postanowienie o wygaszeniu mandatów. Reszta prezydium uważa za bezsporny fakt utraty mandatów, nie widzi podstawy prawnej dla zainteresowania przez Marszałka Sejmu postanowieniem prezydenta o ułaskawieniu i uważa orzeczenie SN jako skutkujące wyłącznie w zakresie prawa do obsadzania mandatów po skazanych posłach, a nie w zakresie kontynuowania lub utraty przez nich mandatów - tłumaczył. 


- Także podczas konwentu seniorów byłem jedynym posłem, który poruszył prawne wątpliwości co do tego w jakim składzie izba poselska powinna się spotkać na najbliższym posiedzeniu. Co ciekawe reprezentantka klubu PiS skrytykowała Marszałka Sejmu jedynie za zmianę terminu posiedzenia Sejmu, wtórując szefowej klubu Lewicy, podnoszącej komplikowanie planów urlopowych na ferie. Dopiero w odpowiedzi na moje pytanie przedstawicielka klubu PiS wypowiedziała się w sprawie sytuacji prawnej ich posłów - podsumował. 

 


Fot. Krzysztof Bosak/YouTube

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka