Centrum handlowe Posnania. Fot. commons.wikimedia.org
Centrum handlowe Posnania. Fot. commons.wikimedia.org

Gang nastolatków opanował jedną z galerii. Klienci i pracownicy są terroryzowani

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 98
Centrum handlowe Posnania opanowała grupa nastolatków, która zaczepia klientów oraz pracowników. Dochodzi do częstych kradzieży. Świadkowie mówią, że młodociani przestępcy są najczęściej pijani i pod wpływem środków odurzających. Dyrekcja galerii opublikowała oświadczenie.

Niebezpieczni nastolatkowie w galerii 

W niedzielę 21 stycznia doszło do pobicia do nieprzytomności nieletniej dziewczyny. Okazało się, że czynu dopuściła się grupa nastolatków. Sprawę nagłośnił w mediach społecznościowych "Poznański Trójkąt Bermudzki", a internauci dopowiadają w komentarzach, że to nie pierwszy taki incydent z udziałem "gangu nastolatków". 

Jak czytamy w komentarzach, młodzież ma zaczepiać klientów oraz pracowników CH Posnania. "Słyszałam, że są takie 'gangi' nastolatków pod Posnanią. Wbrew pozorom, są to głównie dziewczyny. Podchodzą do dzieciaków, które idą same i od razu żądają oddania pieniędzy albo telefonu. Wyszło to przypadkiem, gdy koleżanka nie wiedziała, czemu jej syn nie chce iść sam do Posnanii znaleźć sobie butów. Ona drążyła temat i w ten sposób dzieciak się wygadał" – pisze jedna z internautek. 

Pobicia, napady i wybryki nastolatków 

Nastolatkowie mają wiele za uszami. Jak opisuje portal epoznan.pl, młodociani przestępcy chodzą w zorganizowanych grupach i żądają pieniędzy, telefonów, albo od osób, które już wyszły ze sklepów - oddania im zakupów. Grożą przy tym pobiciem i rzucają obelgami.


Jak opisują świadkowie tych zajść, to młodzi ludzie w wieku 13-16 lat, a często nawet młodsi. Zdarza się, że podbiegają do lad i zabierają wydawane zamówienia lub wyciągają paragony z kosza i kłócą się z obsługą restauracji, że ta nie wydała im jedzenia. Zdarzają się też bójki na oczach klientów.

Jedna z kobiet opisuje, że podeszły do niej dwie nastolatki z żądaniem pieniędzy, gdy ta była z dwuletnią córką. Wówczas kobieta miała usłyszeć, że "jak im nie da kasy, to potną tego bachora". Świadkowie mówią, że zazwyczaj młodociani przestępcy są pijani i pod wpływem środków odurzających. 

Warto również podkreślić, że na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, jest wiele zgłoszeń z CH Posnania. To może świadczyć o tym, że opisywana grupa działa tam prężnie od dłuższego czasu. 

Oświadczenie CH Posnania 

Epoznan.pl opublikował również oświadczenie galerii w związku z niepokojącymi doniesieniami. "Posnania monitoruje sytuację związaną z bezpieczeństwem na terenie swojego obiektu, postępując zgodnie z wypracowanymi procedurami. Na bieżąco analizowane są wszelkie zgłoszenia, które wpływają do Posnanii ze strony klientów - każdorazowo poddawane są one weryfikacji i w zależności od sytuacji podejmowane są odpowiednie kroki. W okresie 01-20.01.2024 roku, zostało zanotowanych 6 sytuacji z udziałem osób nieletnich, które wymagały interwencji rodziców bądź odpowiednich służb" – wskazali przedstawiciele centrum handlowego. 


Odnieśli się również do zdarzenia z niedzieli, kiedy to pobita została młoda dziewczyna. "Wieczorem, na przystanku autobusowym, znajdującym się w sąsiedztwie Posnanii, ochrona obiektu znalazła nieprzytomną nastolatkę. Pracownicy ochrony zareagowali i udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy, wezwali pogotowie oraz policję. Apelujemy, aby osoby, które były świadkami zdarzenia lub towarzyszyły nastolatce zgłosiły się na policję celem złożenia stosownych zeznań" – zaapelowano w oświadczeniu dyrekcji galerii. 

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo