Mateusz Morawiecki w gipsie. Fot. PAP/Wojtek Jargiło / Facebook / Mateusz Morawiecki / Canva
Mateusz Morawiecki w gipsie. Fot. PAP/Wojtek Jargiło / Facebook / Mateusz Morawiecki / Canva

Morawiecki miał wypadek. Były premier apeluje do Polaków

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 37
Mateusz Morawiecki może mówić o pechu. Wywrócił się przed kościołem na tyle niefortunnie, że trzeba było na nogę założyć gips. Były premier nie traci jednak pogody ducha i apeluje do Polaków: „Uważajcie na siebie!”.

Morawiecki z nogą w gipsie

„Co prawda nie ma śniegu, ale i tak bywa ślisko. O wypadek nie trudno. Uważajcie na siebie! Ze szkolnych lat pamiętam, że na gipsie pojawiły się autografy. Dzisiaj pierwszy od córki” - taki wpis pojawił się w mediach społecznościowych byłego premiera w rządzie Zjednoczonej Prawicy, czyli Mateusza Morawieckiego.


„Fakt” podaje, że były premier narobił sobie kłopotów przez niefortunny upadek w niedzielę przed kościołem.


Moment przed kontuzją Morawiecki był w Lublinie i Lubartowie

Jeszcze w sobotę Morawiecki był w Lublinie, gdzie ogłosił, że kandydatem PiS na prezydenta tego miasta będzie dyrektor lubelskiego oddziału IPN, radny miejski Robert Derewenda.

Także w sobotę były premier odwiedził Lubartów (Lubelskie) gdzie mówił, że nie chce, aby „polskie dzieci za kilkanaście lat pracowały jako podwykonawcy u Niemców”. W ten sposób skomentował planowane zmiany w polskim systemie edukacji.

Wygląda na to, że w najbliższym czasie były premier – chcąc nie chcąc – zajmie się kolekcjonowaniem autografów na gipsie. Warto dodać, że mnóstwo osób życzy mu w mediach społecznościowych rychłego powrotu do zdrowia.

KW

Źródło zdjęcia: Mateusz Morawiecki w gipsie. Fot. PAP/Wojtek Jargiło / Facebook / Mateusz Morawiecki / Canva

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka