fot. PAP
fot. PAP

Minister zaskoczył ws. Pałacu Saskiego. Dziennikarze w szoku

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 63
Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz wielokrotnie wypowiadał się ostatnio na temat ewentualnej odbudowy Pałacu Saskiego. Sęk w tym, że polityk raz mówił o odtworzeniu oryginalnego budynku, a raz o "godnym otoczeniu Grobu Nieznanego Żołnierza". Jego słowa wywołały konsternację w mediach społecznościowych.

Minister o "godnym" otoczeniu Grobu Nieznanego Żołnierza

W czasie czwartkowego briefingu szef MKiDN został zapytany, czy będą zmiany w projekcie odbudowy Placu Saskiego w Warszawie.

- Póki nie zmieni się ustawa o Pałacu Saskim, jestem zobowiązany kontynuować odbudowę. Do tego obliguje mnie prawo - powiedział Sienkiewicz.

Jak podkreślił, "osobiście jestem zwolennikiem tej budowy - tylko w innym ujęciu".

- Nie odbudowujemy pałacu. My tworzymy godne otoczenia Grobu Nieznanego Żołnierza - jedynego miejsca w Polsce, które łączy wszystkich Polaków - zaznaczył szef MKiDN.

- Nie może być tak jak do tej pory, że po jednej stronie jest hotel z kasynem a po drugiej stronie firmy. To nie jest godne otoczenie - dodał.

- Chcemy wyodrębnić sam Grób Nieznanego Żołnierza, jako coś co jest w pewnym sensie emocjonalnie i faktycznie jest "modelem ojczyzny" - powiedział Sienkiewicz.

Sęk w tym, że z poniedziałkowej wypowiedzi polityka wynika coś innego.


Sienkiewicz zmienił zdanie? Wcześniej mówił o odbudowie Pałacu Saskiego

- My z odbudową Pałacu Saskiego się spieszymy. Chcemy, żeby było szybko i żeby wreszcie Grób Nieznanego Żołnierza, czyli tak naprawdę jedyny ołtarz ojczyzny, jedyny dla wszystkich Polaków, został obudowany godnie. Taki jest sens tego przedsięwzięcia - podkreślił minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Zwrócił uwagę, że "poprzedniemu zarządowi (Pałacu Saskiego - red.) przez rok nie udało się zabezpieczyć zabytkowych fundamentów Pałacu Saskiego, wystarczyło zmienić zarząd i w przeciągu dwóch miesięcy już stoi zabezpieczenie".

Rzecznik spółki Pałac Saski Sławomir Kuliński poinformował, że w poniedziałek "rozpoczął się montaż hali na skrzydle południowym zasłaniającej dawne relikty, te najstarsze, piwnic Pałacu Saskiego". "Odsłaniamy te relikty, które są wpisane do rejestru zabytków, te relikty będą zachowane po odbudowie, one będą konserwowane w dalszym ciągu. (...) W przyszłości będą włączone do projektu zwycięskiej pracowni i będą cieszyły oko wszystkich odwiedzających" - dodał.


Sienkiewicz o Pałacu Saskim. Burza w sieci

Na ostatnie wypowiedzi ministra na temat odbudowy Pałacu Saskiego zareagowali m.in. dziennikarze.

- Bartłomiej Sienkiewicz w poniedziałek: "Chcę odbudować Pałac Saski po to, żeby był dominantą otoczenia najświętszego miejsca w Polsce”. Bartłomiej Sienkiewicz dziś: "Nie odbudowujemy pałacu. My tworzymy godne otoczenia Grobu Nieznanego Żołnierza"Może to jakaś forma quizu? - zastanawia się Agaton Koziński.

Na wcześniejsze wpisy ministra zareagowali też politycy. Anna Maria-Żukowska z Nowej Lewicy nie jest chyba zachwycona wizją odbudowy Pałacu Saskiego.

- Chciałabym wiedzieć, jaki ma być cel funkcjonowania tego budynku, jaką ma pełnić użyteczność publiczną? Bo w to, że tam się pozwoli wyekspediować Polski Senat, nie wierzę, bo znajdzie się na oucie życia polityczno-medialnego - skomentowała.


Do krytyki pomysłu odbudowy odniósł się Patryk Słowik z "Wirtualnej Polski" Dziennikarz zwrócił uwagę, że odtworzenie budynku nie byłoby zbyt bolesne dla budżetu państwa.

- Widzę głosy, że lepiej przywrócić składkę zdrowotną do poziomu sprzed Polskiego Ładu niż odbudować Pałac Saski. Jeśli to tylko figura retoryczna - OK.Ale finansowo: Pałac Saski - ok. 2,5 mld zł. Różnica w składce zdrowotnej - ok. 10 mld zł ROCZNIE - zauważył.


MB

Fot. Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Źródło: PAP/Albert Zawada

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka