fot. PAP/Canva
fot. PAP/Canva

Inflacja spadła poniżej 2 proc. Premier i minister finansów spijają śmietankę

Redakcja Redakcja Inflacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 91
Niespodzianka przed Wielkanocą. Inflacja konsumencka w Polsce w marcu wyniosła 1,9 proc., podał GUS w odczycie flash. W lutym inflacja wyniosła 2,8 proc. rdr. To najniższy poziom inflacji od marca 2019 roku. Rząd nie omieszkał przypisać sobie zasług za ten wynik.

Nowe dane GUS - rekordowo niska inflacja

Inflacja w marcu 2024 roku spadła do poziomu 1,9 proc. rok do roku. Analitycy prognozowali, że wzrost wyniesie 2,2-2,3 proc. W lutym wskaźnik wyniósł 2,8 proc.

"Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w marcu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 1,9 proc. (wskaźnik cen 101,9),a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,2 proc. (wskaźnik cen 100,2)" - czytamy w komunikacie GUS.

Rząd Tuska przypisał sobie zasługi za obniżenie inflacji

Z dobrymi informacjami pospieszyli przedstawiciele rządu.

"Wynagrodzenia w górę, inflacja w dół (1,9% - najniżej od 5 lat), złoty silny, PKB rośnie, bezrobocie rekordowo niskie. W minionym tygodniu 9 mld złotych popytu na polskie obligacje skarbowe. Stopniowo wyprowadzamy gospodarkę na prostą. Zdrowych i rodzinnych Świąt" - napisał minister finansów Andrzej Domański.

"Na takie wielkanocne życzenia czekaliśmy" - podał dalej jego wpis premier Donald Tusk

Jak się okazuje, ten sukces gospodarczy ma wielu ojców. Podpisuje się pod nim także Władysław Kosiniak-Kamysz.


Internauci zwracają uwagę, że tak niska inflacja to zasługa NBP, Rady Polityki Pieniężnej i decyzji Adama Glapińskiego, którego nowa władza chce postawić przed Trybunałem Stanu. A przypisywanie sobie tych zasług to daleko idące nadużycie i ogłupianie wyborców.

"Wszedł Pan na ostatnią minutę, nie dotknął Pan piłki, ale za to pierwszy pobiegł do kibiców po gwizdku. To w skrócie przebieg pana meczu z inflacją" - skomentował z kolei wpis Tuska były premier Mateusz Morawiecki.

Ekonomiści zaskoczeni - to najniższy poziom od 5 lat

Do wyników GUS odnieśli się również ekonomiści.

Po pewnym opóźnieniu publikacyjnym GUS mamy odczyt CPI - w marcu jednak jedynka z przodu na inflacji 1,9 proc. r/r! To minimum tego roku i najniższy odczyt od 5 lat. Widać niską presję na cenach żywności. Inflacja bazowa ze spadkiem do ok. 4,6-4,7 proc. r/r." - napisali po publikacji danych eksperci Pekao.


"Dynamika CPI w marcu osiąga dołek na najniższym od 5 lat poziomie 1.9 proc. r/r. Inflacja w Polsce 1. raz od marca 2021 r. jest poniżej celu NBP. Pierwsze skrzypce w ostatnim epizodzie dezinflacja odegrała taniejąca żywność. Od kwietnia zaczynie się dryf inflacji w kierunku 5 proc. r/r" - napisał w komentarzu do danych analityk Cinkciarz.pl Bartosz Sawicki.


"No pięknie. Warto było chwilę poczekać na inflację 1,9 proc. w marcu (zgodnie z naszymi oczekiwaniami). Żywność delikatny spadek 0,2 proc. m/m. Inflacja bazowa 4,6 proc. - rozpęd nadal oscyluje wokół 0,4 proc. m/m" - podkreślają z kolei analitycy mBanku.

Dane skomentowali też eksperci PIE. "Inflacja w marcu obniżyła się z 2,8 do 1,9 proc.r/r. GUS wskazuje na dalsze spowolnienie tempa wzrostu cen żywność i spadek cen energii. Ten odczyt będzie najniższym wynikiem w tym roku. W najbliższych miesiącach zobaczymy lekki wzrost, głównie przez koniec działań osłonowych" - napisali w komentarzu.

ja

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka