Kolejka do komisji wyborczej. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Kolejka do komisji wyborczej. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Święto państwowe 15 października. W Kancelarii Premiera trwają analizy

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 119
Podczas wyborów parlamentarnych 15 października do urn poszło 74,38 proc. Polaków. Była to najwyższa frekwencja od 1989 roku. Politycy mówili wówczas o "święcie demokracji". Z tej okazji posłanka Polski 2050-Trzeciej Drogi Barbara Oliwiecka złożyła wniosek, aby ten dzień był świętem państwowym. W rządzie trwają "niezwłoczne" prace i analizy.

Dzień Społeczeństwa Obywatelskiego świętem państwowym 

Posłanka Polski 2050-Trzeciej Drogi Barbara Oliwiecka złożyła wniosek o ustanowienie 15 października świętem państwowym. W tej sprawie skierowała pismo do minister ds. społeczeństwa obywatelskiego Agnieszki Buczyńskiej. "Warto upamiętnić rekordową frekwencję, wyższą nawet niż podczas wyborów w 1989 r. Ważnym argumentem jest to, że frekwencja była wysoka po obu stronach sceny politycznej. To było prawdziwe święto demokracji" – tłumaczyła złożenie wniosku polityczka koalicji rządzącej. 

Oliwiecka interpelację w tej sprawie złożyła pod koniec stycznia i podkreśliła, że autorką pomysłu jest Dagmara Majewska-Misiek, działaczka Ostrowskiego Spaceru Protestacyjnego "Łańcuch Światła", który powstał w obronie niezależności sądów. Dzień Społeczeństwa Obywatelskiego nie byłby dniem wolnym od pracy.


Minister ds. społeczeństwa obywatelskiego zadeklarowała po otrzymaniu pisma, że rząd podejmie "niezwłoczne działania w celu zbadania możliwości ustanowienia Dnia Społeczeństwa Obywatelskiego - nowego święta państwowego w dniu 15 października".Jak informuje "Rzeczpospolita", w Kancelarii Premiera trwają już nawet w tej sprawie analizy. 

Polityki PiS mówi o świętowaniu innego dnia 

Do pomysłu odniósł się polityk PiS Bartosz Kownacki. – Frekwencja w wyborach jest bardzo ważna, jednak wolałbym nie ustanawiać z jej okazji specjalnego święta, lecz robić wszystko, by w kolejnych wyborach była jeszcze wyższa – powiedział w rozmowie z "Rz". Doradził również koalicji świętowanie innego dnia - 13 grudnia.

Z kolei Dariusz Joński z KO zadeklarował, że jego klub "przyjrzy się projektowi, kiedy trafi do Sejmu".

Wysoka frekwencja i pyrrusowe zwycięstwo PiS

Przypomnijmy, że 15 października w Polsce odbyły się wybory parlamentarne, w których głos oddało 74,38 proc. Polaków. To rekordowa frekwencja, najwyższa od 1989 roku. Politycy wszystkich stron mówili wówczas o "zwycięstwie demokracji". 

Po zliczeniu wszystkich głosów, "zwycięstwo" odniosło Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 35,38 proc. Partia Jarosława Kaczyńskiego nie utrzymała jednak władzy, ponieważ nie potrafiła znaleźć koalicjanta. Stąd też utworzyła się koalicja rządząca, w skład której weszli: Koalicja Obywatelska (30,70 proc. głosów w wyborach parlamentarnych), Trzecia Droga (14,40 proc.) oraz Lewica (8,61 proc.). 

MP

Kolejka do komisji wyborczej. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka