n/z: prezydent Rosji Władimir Putin. fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN POOL
n/z: prezydent Rosji Władimir Putin. fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Scenariusz, o którym nikt nie mówi. Media: Europa się boi, ale to sytuacja win-win

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 105
"Ukraina w NATO po kapitulacji; to scenariusz, jakiego boi się Europa", ale jest rozważany w przypadku, gdyby Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA w tym roku - pisze włoski dziennik "La Repubblica" w korespondencji z Brukseli. Zastrzega, że to hipoteza, o której oficjalnie nikt nie mówi.

Włoskie media: Terytoria Ukrainy w zamian za bezpieczeństwo

Według korespondenta rzymskiej gazety "wszystkim znana jest" ta "idea transakcji, popierana przez Stany Zjednoczone" w przypadku porażki prezydenta Joe Bidena, który będzie ubiegał się o reelekcję w tym roku. Jak wyjaśnia, to pomysł rozwiązania, by zakończyć wojnę: "terytoria w zamian za bezpieczeństwo".

Włoski dziennik następująco opisuje ten scenariusz: Ukraina miałaby "zrezygnować z regionów okupowanych przez Rosję, ale z gwarancją natychmiastowego przystąpienia do NATO".

W artykule zastrzega się, że nie dyskutowano o tym oficjalnie podczas niedawnego spotkania ministrów spraw zagranicznych Sojuszu w Brukseli. Ale przyznaje, że taka zakulisowa opcja jest rozważana w nieformalnych rozmowach.

Ukraina w NATO, ale bez okupowanych terytoriów

Także dziennik "Il Giornale" pisze o tej opcji, zaznaczając w tytule komentarza: "Ukraina w NATO pozostaje jedynym rozwiązaniem". To "pragmatyzm i realizm, by zakończyć wojnę" - tak podsumowuje dyskusję, jaka nieformalnie ma trwać obecnie w kuluarach Sojuszu, ale także - jak twierdzi gazeta - Komisji Europejskiej.

Ocenia zarazem: "Odstąpienie Rosjanom okupowanych terytoriów nie byłoby kapitulacją wobec Putina, ale obrazem równowagi bitewnej". W zamian za to, dodaje, "Kijów miałby +tarczę+ Sojuszu".

"Gdyby wybrano tę drogę, mielibyśmy prawdopodobnie mniej żałoby i mniej zniszczenia" - czytamy w "Il Giornale".

Publicysta dziennika wyraża opinię, że "możliwy kompromis musi przewidywać, że oba kraje będą jednocześnie zwycięzcami i przegranymi".


MP

n/z: prezydent Rosji Władimir Putin. fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka