Sandra Kubicka ma ogromne pretensje do lekarzy. "Traktują pacjentów jak zwierzęta"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 31
Kolejna gwiazda bierze na celownik polską służbę zdrowia. Sandra Kubicka nie przebierając w słowach opisała swoje koszmarne doświadczenia z lekarzami. Celebrytka bez ogródek stwierdziła o medykach: "Traktują pacjentów jak zwierzęta".

Znana fotomodelka Sandra Kubicka jest obecnie w zaawansowanej ciąży. Celebrytka w ostatnim czasie spędza więc znaczną część swojego czasu w szpitalach i przychodniach, z czego już wcześniej wyrażała niezadowolenie. Kilka dni temu Kubicka z powodu choroby swojej mamy musiała dodatkowo odwiedzić jeden z łódzkich SOR-ów. Swoje koszmarne doświadczenia po tej wizycie opisała na Instagramie. W nagraniu skierowanym do fanów nie przebierała w słowach i stanowczo skrytykowała zachowanie zajmujących się jej mamą lekarzy. 


Kubicka na SOR-ze

– Jak to jest, że lekarz nie rozumie, co mówi pacjentka, a pacjentka nie rozumie, co mówi lekarz. (...) Skoro bierzemy już na stanowisko jakieś osoby, to trzeba się umieć dogadać. A jak ludzie się nie dogadują, to daje się inną osobę, która rozumie ten język. Kpina z człowieka – zaczęła oburzona Kubicka.

Celebrytka następnie wyliczyła błędy, które popełnili lekarze. Według niej medycy kompletnie zignorowali zastany problem, a kiedy już udzielili jej schorowanej mamie pomoc, zrobili to w nieodpowiedni sposób:

– Nie zrobili jej badań, które powinni zrobić. Przesiedziała pół dnia na SOR-ze. Dostała kroplówkę przeciwbólową i ją wypisali. (...) Nie godzę się na takie traktowanie. Moja mama nie została zaopiekowana tak, jak być powinna. Nie sprawdzili tego, co powinni sprawdzić – wymieniała celebrytka. 

Celebrytka chce reformy ochrony zdrowia

Kubicka wyszła też z apelem do Polaków, mówiąc, że karygodne zachowanie lekarzy powinno być piętnowane. Według modelki służba zdrowia powinna zostać gruntownie zreformowana; zwróciła też uwagę na przypadki kompletnego lekceważenia problemów pacjentów przez personel szpitali.

– Płacicie składki na służbę zdrowia, to po prostu to zgłaszajcie. I tak jak składa się reklamacje na ciuchy w sklepach, tak uważam, że jeśli ktoś nie wykonuje swojego zawodu, jak powinien, musi być zgłoszony. Rzeczywiście się zdenerwowałam i wk*****am. Zajmę się tym, aby każdy, nie tylko moja mama, był traktowany tak, jak powinien. A nie ból miednicy, lek przeciwbólowy i do widzenia. Bo nie z tym moja mama przyszła do szpitala – opisała Kubicka. 

 

Fot. Sandra Kubicka/Instagram

Salonik24

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości