fot. SunExpress
fot. SunExpress

Awaria ciśnienia w Boeingu 737. Samolot musiał lądować awaryjnie w Warszawie

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 21
Chwilę grozy przeżyli pasażerowie lecący z Turcji do Polski. W maszynie Boeing 737 linii SunExpress Airlines, która leciała Antalyi do Warszawy ze 117 pasażerami, doszło do awarii ciśnienia w kabinie nad przestrzenią powietrzną Warszawy. Pilot skontaktował się z Centrum Kontroli Ruchu Lotniczego na warszawskim lotnisku i poprosił o priorytetowe lądowanie.

Straż pożarna i pogotowie czekały w gotowości

W związku z incydentem na płycie lotniska pojawiła się straż pożarna i zespoły ratownictwa medycznego. Wezwano aż 12 wozów strażackich, w tym grupę operacyjną województwa mazowieckiego i kilkanaście karetek. Samolot, który miał awarię ciśnienia w kabinie, wylądował na szczęście bez żadnych problemów.

Jak piszą tureckie media, sytuacja wywołała krótkotrwałą panikę wśród załogi i pasażerów.


Tak wyglądało wnętrze samolotu

Na profilu Miejski Reporter opublikowano nagranie jednego z pasażerów.

"Tak wyglądał samolot po awaryjnym lądowaniu oraz ewakuacja pasażerów. Jak informuje pasażer lotu, pilot w pewnym momencie krzyknął w języku tureckim, po chwili samolot jakby wpadł w turbulencje i wypadły maski tlenowe (wypadają, wtedy kiedy ciśnienie w kabinie gwałtownie spadnie). Na szczęście w tym zdarzeniu nikomu nic się nie stało" —czytamy w opisie.


Samolot skierowano na przegląd techniczny

"Samolot SunExpress z Izmiru do Warszawy zgłosił problem z hermetyzacją. Na Lotnisku Chopina wylądował bezpiecznie w asyście służb portowych" — powiedziała serwisowi TVN Warszawa Anna Dermont, rzeczniczka prasowa stołecznego lotniska.

Chociaż nie było żadnych niedogodności w związku z incydentem, samolot został zabrany na przegląd techniczny. Przedstawiciele SunExpress oświadczyli, że podjęto wszelkie niezbędne środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom, a incydent jest szczegółowo badany.

To nie pierwsza tego typu awaria w Boeingu 737. W Spirit AeroSystems, która buduje większość 737 dla Boeinga, jeden z inspektorów jakości Joshua Dean zgłosił już w październiku 2022 r. obawy dotyczące nieprawidłowo wywierconych otworów w tylnej części samolotu, które są niezbędne do utrzymania ciśnienia w kabinie podczas lotu. Sprawa nabrała rozgłosu, jest również badana przez śledczych. Boeing próbuje ratować nadszarpniętą reputację, ale sytuację pogarszają tajemnicze zgony sygnalistów koncernu.

ja

Zdjęcie ilustracyjne, fot. SunExpress

Czytaj także:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj21 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości