Anna Kanigowska, znana opinii publicznej jako "opiekunka" Jerzego Ż. oraz informatorka portalu Onet.pl w sprawie Karola Nawrockiego, została prawomocnie skazana nie za jedno, lecz za kilka przestępstw - informuje Niezalezna.pl. Jak wynika z najnowszych ustaleń, ujawnionych przez Sąd Okręgowy w Gdańsku, nie wszystkie wyroki uległy zatarciu, a część wcześniejszych danych była błędna. W świetle prawa Kanigowska nadal figuruje jako osoba karana, a dodatkowo odbywała karę więzienia.
Nie jeden, a więcej wyroków
Początkowo rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku przekazał, że wyrok skazujący Kanigowską za oszustwo i fałszowanie dokumentów (sygn. II K 794/15) uległ zatarciu, a skazanie "uznaje się za niebyłe”. Jednak na prośbę o szerszą kwerendę sąd przyznał, że istnieją kolejne prawomocne wyroki, które nie uległy zatarciu, a poprzednia informacja była wynikiem błędnego wpisu w systemie informatycznym.
- Osoba wymieniona w pytaniu jest osobą karaną. Wcześniejsza informacja o zatarciu się skazań była niezgodna z rzeczywistością - poinformował rzecznik sądu portal Niezalezna.pl.
Z kolejnych danych uzyskanych w sądzie wynika, że Anna Kanigowska została skazana m.in. w sprawie o sygnaturze II K 728/17 za oszustwo oraz posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami. Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe orzekł wobec niej karę 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, grzywnę oraz obowiązek naprawienia szkody.
Kanigowska odbywała również karę w zakładzie karnym – to kolejny element niezgodny z dotychczasowymi artykułami Onetu, który nie weryfikował jej przeszłości.
Zatrudnienie w DPS mimo przeszłości karnej
Kanigowska przez pewien czas była zatrudniona przez Polski Komitet Pomocy Społecznej, wykonując zlecenia m.in. dla gdańskiej opieki społecznej. Zapytane o tę sytuację PKPS najpierw nie udzieliło informacji, zasłaniając się RODO, a następnie – jak wynika z doniesień – rozwiązało z Kanigowską współpracę.
Z kolei rzecznik miasta Gdańska, Daniel Stenzel, powiedział Niezależnej: - Konkursy na zlecenie zadań organizacjom pozarządowym są organizowane na podstawie ustawy (...), która nie przewiduje obowiązku wymogu zaświadczenia o niekaralności.
Kanigowska atakowała Nawrockiego ws. kawalerki
Anna Kanigowska zdobyła ogólnopolski rozgłos po wywiadzie udzielonym Onetowi. W rozmowie mówiła o warunkach życia Jerzego Ż. i rzekomym wpływie Karola Nawrockiego, obecnie prezydenta-elekta, na los starszego mężczyzny. Twierdziła m.in., że to ona znalazła dokument, w którym Jerzy Ż. przekazuje mieszkanie rodzinie Nawrockich, a także że to jej interwencja doprowadziła do umieszczenia seniora w DPS.
– Robiłam kiedyś porządek w dokumentacji pana Jerzego i przypadkiem znalazłam odręcznie napisane oświadczenie Karola Nawrockiego i jego żony, że pan Jerzy przekazuje im mieszkanie w zamian za opiekę i pomoc – mówiła Onetowi.
Fot. Karol Nawrocki, prezydent elekt/PAP/Anna Kanigowska, była opiekunka Jerzego Ż.
Red.
Inne tematy w dziale Kultura