Polakom grozi ubóstwo energetyczne. Miliony starszych osób wykluczonych z programu

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
Rząd planuje wprowadzenie bonów energetycznych w odpowiedzi na skutki nowego unijnego systemu ETS2, który od 2027 roku ma objąć m.in. ogrzewanie budynków. Choć celem ma być ochrona przed ubóstwem energetycznym, eksperci alarmują, że zaprojektowane kryteria wsparcia wykluczą miliony potrzebujących Polaków – zwłaszcza seniorów i mieszkańców bloków.

Bon energetyczny - trzy warunki dla otrzymania wsparcia

Zgodnie z najnowszymi zapowiedziami Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, bon energetyczny będzie przysługiwał tylko tym gospodarstwom, które spełnią jednocześnie trzy warunki:

  • dochód nieprzekraczający 2500 zł miesięcznie (w przypadku jednoosobowych gospodarstw)
  • wiek co najmniej 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn
  • korzystanie z indywidualnego lub lokalnego źródła ciepła na paliwa kopalne

Taka strategia bonu oznacza, że większość gospodarstw domowych dotkniętych ubóstwem energetycznym zostanie pozbawiona pomocy. Według wyliczeń Instytutu Badań Strukturalnych (IBS), zamiast 90 proc. kwalifikujących się rodzin, wsparcie trafi jedynie do 25 proc. - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".  


ETS2 - element Zielonego Ładu

Nowy system ETS2 to element unijnego Zielonego Ładu, który przewiduje opłaty za emisje CO2 w transporcie i budynkach. Polska oficjalnie sprzeciwia się jego wprowadzeniu, ale i tak rozpoczęto już konsultacje społeczne dotyczące programu łagodzącego jego skutki.

Z "koperty" wynoszącej ok. 65 mld zł, Polska planuje przeznaczyć 24 mld zł na dopłaty. Jednak jak wskazuje IBS, realny koszt programu w obecnym kształcie wynosi jedynie 3 mld zł, ponieważ kryteria są zbyt wąskie.

– To nie jest program skierowany do ubogich, ale do wybranej grupy ubogich – mówił w "Dzienniku Gazecie Prawnej" Bartłomiej Orzeł, były pełnomocnik rządu ds. programu "Czyste powietrze”. Zwrócił on uwagę, że pominięto np. mieszkańców bloków i osoby, które korzystają z innych źródeł ciepła niż paliwa kopalne.

Wiceminister funduszy Jan Szyszko zapewnia, że celem rządu jest "maksymalne możliwe wsparcie" dla osób najbardziej narażonych na skutki transformacji klimatycznej. Z kolei wiceminister rodziny Katarzyna Nowakowska podkreśla, że "obecne zapisy umożliwiają poszerzenie grupy docelowej”.

Projekt może ulec zmianom po zakończeniu konsultacji – finalną wersję ma opracować Ministerstwo Funduszy, które przekaże ją następnie Radzie Ministrów.  


Polakom grozi ubóstwo energetyczne

Eksperci ostrzegają, że bez realnego wsparcia rządowego, ubóstwo energetyczne może wzrosnąć nawet o 1,5 pkt proc. To oznacza, że setki tysięcy gospodarstw domowych nie będą w stanie opłacić rachunków za ogrzewanie.

Polska wciąż zabiega o opóźnienie wdrożenia ETS2 lub uzyskanie derogacji, ale ten element Zielonego Ładu wejdzie wkrótce w życie. Start od 2027 roku.  

 

Fot. zdjęcie ilustracyjne/Unsplash 

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj14 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Gospodarka