W podcaście politycznym Salon24 Jacek Protasiewicz stwierdził, że Szymon Hołownia, który zapowiedział start po stanowisko komisarza ONZ ds. uchodźców, w kilku punktach formalnie nie spełnia wymogów tego stanowiska. Były eurodeputowany doradził też posłom Polski 2050, by trzymali się razem i nie dali się „rozebrać”. Mariusz Kowalewski mówił o „ucieczce” Hołowni z krajowej polityki. Protasiewicz dodał również pozytywną opinię o Ryszardzie Petru.
Hołownia i ONZ. Protasiewicz: „Szanse są niewielkie, formalnie są braki”
Jacek Protasiewicz stwierdził, że decyzję Hołowni o rezygnacji z przywództwa po porażce wyborczej przyjął „z niejakim uznaniem”, ale sceptycznie ocenia realność nominacji w ONZ. „Przyjrzałem się warunkom kwalifikacyjnym. Co najmniej w kilku miejscach wprost, formalnie się nie kwalifikuje” – mówił w podcaście Protasiewicz. Były eurodeputowany wskazał na preferowane wykształcenie prawnicze z obszaru praw człowieka, wymóg biegłości w dwóch językach roboczych ONZ (angielskim i francuskim) oraz doświadczenie dyplomatyczne i znajomość funkcjonowania organizacji. „Uważam, że szanse są niewielkie” – podsumował.
Obejrzyj wideocast Salon24.pl:
Ostre słowa Kowalewskiego: „Ucieczka i duże ego”
Mariusz Kowalewski interpretował ruch Hołowni jako próbę opuszczenia tonącego projektu. „To jest osobowość o dużym ego. Ucieka. Nie mógł być wicemarszałkiem, do rządu nie chciał, z premierem się nie dogaduje. Tusk by go najchętniej zawiózł do Genewy” – stwierdził. Zwrócił też uwagę na chaos komunikacyjny w partii: „Posłowie chodzą i pytają Platformę, PSL, Lewicę. Nie wiedzieli, co zrobi lider – o jego ruchach dowiadywali się z mediów. Ostatecznie także z mediów usłyszeli, że złożył aplikację do ONZ”.
Rada Protasiewicza dla Polski 2050: „Trzymajcie się razem i negocjujcie”
Były eurodeputowany zalecił parlamentarzystom Polski 2050, by nie podejmowali indywidualnych transferów do PO. „Moja rada jest, ażeby nie dali się podzielić i rozebrać. Na 100 proc. będą próby wyciągania pojedynczych posłów. Jak będziecie razem, z silnym liderem, to wynegocjujecie warunki ewentualnego wspólnego startu z Tuskiem. W pojedynkę zginiecie w masie” – mówił. Wskazał, że utrzymanie klubu i choćby kilku procent w sondażach daje realne pole do rozmów o miejscach na listach, podczas gdy jednostkowe przejścia kończą się marginalizacją.
Pozytywna opinia o Ryszardzie Petru
Protasiewicz podkreślił, że Ryszard Petru może być dla Polski 2050 jedyną szansą na zachowanie samodzielności politycznej. „To praktycznie jedyna szansa, by z Polski 2050 uczynić jeszcze jakikolwiek samodzielny projekt polityczny. Petru ma wyrazistość, jest klasycznym liberałem, może być nadzieją dla przedsiębiorców zawiedzionych polityką rządu” – ocenił Jacek Protasiewicz.
red.
Fot: Spotkanie Szymona Hołowni w ONZ, Kancelaria Sejmu
Inne tematy w dziale Społeczeństwo