Włodzimierz Czarzasty w piątek wieczorem wygłosił pierwsze orędzie, w którym mówił o stosowaniu "marszałkowskiego weta" wobec projektów, które godziłyby w ustrój państwa. Zdaniem wielu komentatorów, to zapowiedź egzekwowania sejmowej zamrażarki ze strony marszałka. Paweł Szefernaker - szef Gabinetu Prezydenta - wypomniał Czarzastemu, jaki wykręcił wynik wyborczy w 2023 roku.
- Będę stosował marszałkowskie weto wobec szkodliwych projektów legislacyjnych, służących populizmowi i rozregulowaniu zasad funkcjonowania państwa - powiedział w pierwszym orędziu po wyborze przez Sejm na stanowisko marszałka Włodzimierz Czarzasty. Deklaracja ta rozpaliła dyskusję w sieci nad kompetencjami drugiej osoby w państwie. W skrócie: w konstytucji nie istnieje pojęcie "weta marszałkowskiego". Weto, rozumiane jako sprzeciw wobec projektów ustaw, jest prerogatywą prezydenta.
Żukowska do Nawrockiego: Skończył się Dzień Dziecka
- Marszałek Sejmu nadaje projektom ustaw numery druku. Albo nie nadaje. Poddaje pod głosowanie projekty ustaw. Albo nie poddaje. Skoczył się Dzień Dziecka, Karolu Nawrocki - tłumaczyła wypowiedź Czarzastego posłanka Lewicy, Anna Maria Żukowska.
- Weto to on może sobie Żukowskiej dać - reagował historyk, prof. Krzysztof Kloc.
- Czym jest marszałkowskie weto? Który akt prawny reguluje stosowanie marszałkowskiego weta? Skoro prezydenckie weto można złamać (3/5 głosów w Sejmie), jak można przełamać marszałkowskie weto? Jeśli nie można, dlaczego marszałkowskie weto jest silniejsze od prezydenckiego? Jaka jest definicja „szkodliwości” projektu? Czym się ją mierzy? Ciekawy czas nas czeka. Możliwe, że art. 34 ust. 7 regulaminu Sejmu – na podstawie którego marszałek wyinterpretował sobie kompetencje „marszałkowskiego weta” – będzie testowany do granic możliwości - zastanawiał się red. Marek Mikołajczyk z "Dziennika Gazety Prawnej".
Czarzasty i Nawrocki - 22 tysiące głosów do 10,5 mln
W sobotę nadeszła też odpowiedź z otoczenia Karola Nawrockiego. - Panie Marszałku, wybralo Pana 22 tysiące ludzi, przegrał Pan jako lider listy z kandydatem z ostatniego miejsca na liście, a próbuje Pan niegrzecznie pouczać Prezydenta RP wybranego przez ponad 10,5 mln Polaków - przypomniał Paweł Szefernaker.
- Dzisiaj stało się jasne, że nie tylko z poparciem wyborców ma Pan kłopoty, bo dodatkowo uwidocznił się problem ze znajomością Konstytucji. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej a zgodnie z Konstytucją razem z Radą Ministrów sprawuje władzę wykonawczą. Nie ma za co - dodał szef Gabinetu Prezydenta RP.
Fot. Włodzimierz Czarzasty, marszałek Sejmu/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Polityka