Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia zapowiadają się łagodniej dla domowych budżetów. Inflacja jest niższa niż w poprzednich latach, co sprawia, że wzrost cen – choć nadal obecny – jest zdecydowanie mniej dotkliwy. Z danych GUS wynika, że inflacja w październiku wyniosła 2,8 proc. r/r, a zgodnie z szybkim szacunkiem, w listopadzie spadła do 2,4 proc. W efekcie, mimo że nie wszystkie koszty maleją, łagodniejsza dynamika cen pozwala z większym spokojem planować świąteczne wydatki i przygotowania.
Związek Banków Polskich, we współpracy z firmą badawczą Minds&Roses, zapytał Polaków o ich plany dotyczące świątecznych wydatków. Polacy przewidują, że wydadzą na Święta więcej niż rok temu. Średnia deklarowana kwota na osobę wyniesie 1 787 zł, czyli o ponad 200 zł i 13 proc. proc. więcej niż w 2024 r. Największą część stanowią zakupy spożywcze i organizacja Świąt (średnio 671 zł), podczas gdy na prezenty planujemy wydać 677 zł, a na podróże i dojazdy około 439 zł.
Wydamy więcej niż rok temu
Respondenci przewidują, że na żywność będą nieco wyższe niż przed rokiem. W ich przypadku 41 proc. badanych planuje zmieścić się w przedziale do 500 zł, a większość, bo 22 proc., wskazuje, że chce wydać pomiędzy 301 a 500 zł. Jedynie 6 proc. deklaruje wydatki powyżej 1500 zł, a dla 13 proc. respondentów poziom planowanych kosztów zakupów spożywczych wciąż pozostaje niewiadomą, co pokazuje, że wielu Polaków decyzje zakupowe podejmie dopiero bliżej Świąt.
- W raporcie „Świąteczny Portfel Polaków 2025” po raz kolejny przyglądamy się temu, jak zmieniają się świąteczne zwyczaje zakupowe oraz ile realnie kosztuje dziś organizacja Świąt. Analiza pokazuje, że sytuacja finansowa wielu gospodarstw domowych jest stabilniejsza niż przed rokiem, choć część Polaków nadal deklaruje konieczność kontrolowania wydatków – komentuje dr Przemysław Barbrich, dyrektor Zespołu Komunikacji i PR, Związek Banków Polskich.
Banki zacierają ręce
Bankowcy zaś spodziewają się wyraźnego wzrostu zainteresowania kredytami konsumenckimi w okresie przedświątecznym – wskazuje na to 55 proc. respondentów. Jednocześnie coraz mniej klientów finansuje prezenty kredytem: taki cel deklaruje 10 proc. badanych bankowców, podczas gdy rok temu było to 19 proc. W raporcie zapytano również Polaków o źródła finansowania Bożego Narodzenia. Aż 82 proc. deklaruje, że pokryje wydatki z bieżących dochodów, 30 proc. zamierza wspomóc się oszczędnościami, a jedynie 4 proc. chce skorzystać z kredytu konsumenckiego w banku.
Próbując odpowiedzieć na to pytanie, autorzy raportu przyjrzeli się szacunkowym kosztom dla czteroosobowej rodziny. Pod uwagę wzięto m.in. najpopularniejsze produkty spożywcze, żywe i sztuczne choinki, ozdoby świąteczne, catering, czy wydatki związane z podróżami – zarówno w kraju, jak i zagranicą. I tak, szacunkowo, czteroosobowa rodzina wyda 3 655,30 zł, czyli o prawie 150 zł mniej niż rok temu.
Na to wydamy najwięcej
Na ogólny koszt Bożego Narodzenia wpływają przede wszystkim tańsze paliwo oraz niższe ceny części usług i przygotowań. W tym roku ubrania i usługi fryzjerskie pochłoną średnio 1147 zł – o 148 zł mniej niż w 2024 r. Pełen bak paliwa kosztuje za to około 348 zł, wobec 394 zł w ubiegłym roku. Korzystne zmiany widać również w wigilijnym menu. Karp, jeden z kluczowych elementów świątecznego menu, kosztuje obecnie 117 zł za 2 kg, czyli o ponad 20 zł mniej niż rok temu. Stabilne pozostają ceny wielu podstawowych produktów – masła, jaj czy pieczywa – choć w niektórych kategoriach odnotowano wzrosty. W górę poszły ceny mięsa i wędlin, a także serów i części dekoracji świątecznych. Wyraźnie droższe są również słodycze – cena czekolady mlecznej wzrosła z 5 zł do 7,50 zł za 100 g. Więcej zapłacimy także za choinki. Ceny żywych drzewek – w zależności od rozmiaru i gatunki – wahają się między 75 a 250 zł, natomiast sztucznych od 205 do 608 zł.
Cena benzyny - "prezent" na święta?
Tańsze paliwo sprawia natomiast, że podróże do bliskich będą mniej obciążające finansowo. Benzyna PB 95 kosztuje średnio 5,81 zł/l, a olej napędowy 5,92 zł/l, co oznacza wyraźny spadek w porównaniu z poprzednim rokiem. Coraz większa grupa Polaków decyduje się również spędzić święta poza domem. Zimowe wyjazdy w góry – m.in. do Zakopanego czy Wisły – zaczynają się od ok. 253 zł za dobę za osobę, natomiast wypoczynek nad morzem, m.in. w Gdańsku czy Kołobrzegu, od około 407 zł za dobę. Popularnością cieszą się również zagraniczne wyjazdy sylwestrowe. W rankingach rezerwacji prowadzą kierunki zapewniające słoneczną pogodę w okresie zimowym – Egipt, Turcja, Kenia i Teneryfa, które pozostają chętnie wybierane przez Polaków szukających odpoczynku od chłodniejszej aury.
Fot. Monday News
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Gospodarka