PiS ma ogromną przewagę nad PO i Nowoczesną w sondażu, przeprowadzonym przez IBRiS na zlecenie SLD. Badanie wskazuje, że partia Jarosława Kaczyńskiego zwiększyłaby stan posiadania w sejmikach wojewódzkich - z pięciu wygranych w 2014 roku do aż 12 w nadchodzących wyborach samorządowych.
Sondaż IBRiS przeprowadzono w dniach 17-25 kwietnia metodą telefoniczną CATI na losowej próbie aż 16 tys. wyborców. To dlatego badanie pracowni jest uważane za bardzo wiarygodne. Sondaż zamówiła partia SLD, a wyniki udostępniła portalowi "Oko.press". Wnioski dla zjednoczonej opozycji są alarmujące.
Według badania IBRiS, przewaga PiS nad PO i PSL, dzierżącymi władzę w sejmikach, może być ogromna. Partia Jarosława Kaczyńskiego w kwietniu wygrałaby w 10 sejmikach, koalicja PO-Nowoczesna tylko w 4. W 2014 roku PiS wygrało w pięciu województwach, ale rządzi tylko w jednym na Podkarpaciu. PO zwyciężyło w siedmiu województwach, a PSL w czterech. Teraz role mogą się odwrócić na korzyść PiS. Kaczyński zmierza po pewne zwycięstwo w wyborach samorządowych.
Koalicja Obywatelska (PO i Nowoczesna), gdyby sondaż IBRiS się sprawdził, oddałaby PiS dwa województwa, w których rządzi - śląskie i kujawsko-pomorskie. Partia rządząca zabiera również trzy regiony PSL-owi: województwa wielkopolskie, świętokrzyskie i lubelskie. W matecznikach PO - w zachodniopomorskim i warmińsko-mazurskim - jest remis między PiS a koalicją PO-Nowoczesna. Jak odnotował IBRiS w aż sześciu województwach partia Kaczyńskiego zanotowała lepszy wynik od wyborczej batalii do parlamentu w 2015 roku, gdy uzyskała 37,58 proc.
Żeby zwiększyć trafność pomiaru, ankieterzy IBRiS podawali wybrane nazwisko prawdopodobnego lidera każdej z list. Przepytano telefonicznie 1000 osób z każdego województwa. Ogólnopolskie wyniki w wyborach samorządowych prezentowałyby się tak: PiS - 34 proc. poparcia, PO i Nowoczesna - 26 proc., PSL - 12 proc., SLD - 10 proc. Kukiz'15 w zaledwie siedmiu województwach przekroczyłby 5 proc. poparcia.
Sondaż IBRiS wskazuje, że PiS potwierdza dominację w Polsce południowo-wschodniej, ale odbiera PO jej tradycyjne regiony: Wielkopolskę, kujawsko-pomorskie, Śląsk i łódzkie. Koalicja Obywatelska największe szanse na wygraną ma w województwach: pomorskim (36 proc.), dolnośląskim (35 proc.), woj. lubuskim (31 proc.) oraz opolskim (29 proc.). Tylko zjednoczona opozycja: PO-Nowoczesna-SLD-PSL jest w stanie nawiązać walkę wyborczą z PiS - ocenia Piotr Pacewicz w "oko.press".
Wybory samorządowe w 2018 roku odbędą się 21 października, 28 października, 1 listopada albo 4 listopada 2018 z ewentualną drugą turą dwa tygodnie później. Termin przeprowadzenia głosowania zostanie zarządzony do 16 sierpnia.
Źródło: Oko.press
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
