Adam Andruszkiewicz, wiceminister cyfryzacji.
Adam Andruszkiewicz, wiceminister cyfryzacji.

Andruszkiewicz otrzymał odpowiedź na interpelację od resortu rolnictwa. W dwóch słowach

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 178

Krótko i na temat - tak można podsumować odpowiedź ministra rolnictwa na pytania Adama Andruszkiewicza. Poseł chciał dowiedzieć się szczegółów pracy resortu. Odpowiedź mogła go zaskoczyć. 

Adam Andruszkiewicz jeszcze przed objęciem stanowiska wiceministra cyfryzacji zapytał 21 grudnia w interpelacji Jana Ardanowskiego o efekty prac ministerstwa rolnictwa w 2018 roku. Poseł chciał dowiedzieć się również, jakie cele resort uznaje za priorytetowe. Chyba nie takich odpowiedzi spodziewał się Andruszkiewicz. 

- Jak wygląda podsumowanie rozpoczętych i zakończonych, głównych prac i działań w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi w 2018 roku ? - dociekał w zapytaniu poselskim przyszły wiceminister cyfryzacji. 

Odpowiedź? "Znakomicie" - odparł Ardanowski. 

- Które z tych prac są priorytetowe? - zadał drugie pytanie poseł Andruszkiewicz. 

- Wszystkie - udzielił lakonicznej odpowiedzi minister rolnictwa. 

                                 image

- Interpelacja jest korespondencją między posłem a ministrem, więc trzeba by zapytać posła, czy go ta odpowiedź usatysfakcjonowała. Myślę, że nie ma tu nic strasznego, że czasem można się uśmiechnąć nad interpelacją i nad odpowiedzią - komentował w TVN24 Marcin Horała z PiS. Ardanowski przekazał marszałkowi Sejmowi odpowiedzi 8 stycznia, a zatem 10 dni po powołaniu na urząd nowego wiceministra cyfryzacji. 

Andruszkiewicz zmienił poglądy na temat wojsk USA w Polsce? "Fort Trump nas wzmocni"

Co ciekawe, Andruszkiewicz wysłał interpelacje z takimi pytaniami do wszystkich resortów. Odpowiedź otrzymał jeszcze od ministra Krzysztofa Tchórzewskiego, który oprócz zdawkowej treści, załączył plan działań ministerstwa energii. 

Pismo ministra Ardanowskiego i interpelacja Andruszkiewicza wzbudziły mnóstwo komentarzy w sieci. Część komentatorów uważała, że cała sprawa jest "fake newsem", ale interpelacja i komentarze Ardanowskiego widnieją na oficjalnej stronie sejmowej.









Oburzenia postawą ministra rolnictwa nie kryli posłowie PO - Sławomir Neumann i Borys Budka:




GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka