Bronisław Komorowski z żoną Anną w czasie głosowania. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Bronisław Komorowski z żoną Anną w czasie głosowania. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Komorowski zaskoczony: PiS wygrało tam, gdzie nie płaci się podatków

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 93

- Mobilizacja w całym kraju służyła głównie PiS-owi. PiS wygrał w kręgach wyborczych, które nie płacą podatków - stwierdził Bronisław Komorowski. Nie jest to jedyny znany polityk zaskoczony rozmiarem porażki Koalicji Europejskiej.

- Trochę jestem zaskoczony. Myślałem, że po nocy wyniki będą kształtowały się korzystniej dla Koalicji Europejskiej. Mobilizacja w całym kraju służyła głównie PiS - powiedział w programie Onet Rano były prezydent. Według Bronisława Komorowskiego, jest jeszcze jedna ważna sprawa, którą należy przeanalizować. I nie jest to program opozycji.

PiS wygrało tam, gdzie obywatele nie płacą podatków?

- Jest charakterystyczne i warte przeanalizowania to, że PiS wygrywało w tych kręgach wyborczych, które nie płacą podatków - ocenił Bronisław Komorowski.

Przypomnijmy, że z danych ponad 99 proc. obwodów wyborczych, PiS uzyskał w wyborach europejskich 45,5 proc. poparcia, natomiast Koalicji Europejska - ponad 38 proc. Partia Jarosława Kaczyńskiego pobiła rekordowy wynik polskich ugrupowań w historii wyborów do europarlamentu.

Rośnie poparcie PiS, Konfederacja pod progiem. Najnowsze dane PKW po eurowyborach

Jaki ruch powinna wykonać Koalicja Europejska, żeby liczyć się w walce z PiS o parlament i prezydenturę? - KE mogłaby próbować odzyskać swoje poparcie w Internecie. Dla Koalicji Europejskiej kierunkiem prawidłowym jest skierowanie swojej oferty do tych, którzy płacą podatki - dodał Komorowski. Były prezydent docenił jednak ponad 38 proc. głosów oddanych na zjednoczoną opozycję.

- 38 procent w eurowyborach to wspaniały wynik, jest bardzo mocny, ale koalicja musi przemyśleć, w czym PiS okazało się lepsze. Celem jest wygranie wyborów jesiennych - zaznaczył Komorowski. Polityk nie szczędził słów krytyki pod adresem TVP, która mocno wspierała kandydatów PiS w eurowyborach.

- Trzeba pamiętać, że PiS skorzystał z każdej możliwości finansowania swojej kampanii. Gigantyczne pieniądze wydano na propagandę, w postaci chociażby TVP - zauważył Bronisław Komorowski. Zwycięstwo nad PiS nie było możliwe, bo Koalicja Europejska - według byłego prezydenta - nie stworzyła chadeckiej frakcji w Koalicji Europejskiej, a rezultat PSL pozostawił sporo do życzenia.

- PSL w obszarze wiejskim był za słaby. Trzeba zbudować taką kotwicę w centrum prawicy. Trzeba pokazywać tego typu wrażliwość polityczną. Należy jednak uzupełnić Koalicję Obywatelską, by trzymać się centrum, a nawet wychylić się trochę na prawo, by odebrać głosy PiS - uzasadniał Bronisław Komorowski.

Scheuring-Wielgus bez mandatu europosła

Joanna Scheuring-Wielgus nie zdobyła mandatu w okręgu warszawskim. Mimo sporej przewagi PiS nad Koalicją Europejską, działaczka Wiosny uważa, że to Jarosław Kaczyński będzie miał jesienią problem, a zwycięzcą wyborów do PE okazał się Robert Biedroń.

- Koalicja Europejska może zaklinać rzeczywistość, ale niestety nie odniosła sukcesu. Mnie to nie przekonuje, że trzeba się łączyć. Ja uważam, że Wiosna nie powinna wchodzić do koalicji, bo ona połyka - komentowała w Onet Rano. - Trzeba wyciągnąć wnioski. Najtrudniej dziś ma PiS, bo musi skonsumować zwycięstwo - podkreśliła Scheuring-Wielgus.

image
Joanna Scheuring-Wielgus podczas kampanii wyborczej, fot. strona posłanki na Facebooku.

Posłanka jest zaskoczona, podobnie jak Bronisław Komorowski, że wyższa frekwencja tym razem sprzyjała PiS. - Wyniki eurowyborów to wielki sukces Roberta Biedronia. Wiosna wykonała gigantyczną robotę. To są świetni ludzie, którzy mają doskonały odbiór z publiką na spotkaniach i na ulicach. Robert pokazał bardzo ważne problemy: ekologia, Kościół - wyliczała Scheuring-Wielgus.

Jeśli Robert Biedroń zrzeknie się mandatu europosła, przejmie go prof. Monika Płatek, która uzyskała drugi wynik na liście Wiosny w okręgu warszawskim. Biedroń już kilka miesięcy temu zapowiadał start zarówno w wyborach do europarlamentu, jak i w jesiennych do Sejmu.

- Jestem liderem tego projektu i muszę doprowadzić do tego, że drużyna o podobnych wartościach, która w końcu zmieni oblicze też polskiej reprezentacji do Parlamentu Europejskiego, tam się znajdzie. Mój brak startu, moje niestartowanie osłabi tę drużynę - deklarował w styczniu w TVN24.

Kampanii Scheuring-Wielgus mogły zaszkodzić tabloidy, które rozpisywały się o oddaniu psów przez posłankę do schroniska. Jednocześnie Scheuring-Wielgus wielokrotnie przedstawiała się w publicznej działalności jako miłośniczka zwierząt.

Kłopoty Scheuring-Wielgus w kampanii. Oddała psy do schroniska, bo się przeprowadziła

Zszokowany rozstrzygnięciem przy urnach 26 maja był też Maciej Stuhr. Popularny aktor nie może zrozumieć, dlaczego kolejne ujawniane afery nie odbierają poparcia PiS.

Stuhr: Trudno odnieść się rozumem do wyniku PiS

- Wydaje mi się, że sytuację, która panuje w Polsce trudno ogarnąć rozumem. To są czyste emocje. Racjonalne argumenty biorą w łeb. Nie wiem, w Polsce jest chyba szerokie przekonanie, że reforma szkolnictwa się udała. Tymczasem w szkołach obserwuję dantejskie sceny. A wyborcy mimo tego dali mandat minister Zalewskiej. Czy można wysnuć z tego jakiś wniosek? Że są z niej zadowoleni? - komentował Maciej Stuhr dla wp.pl.

image
Maciej Stuhr, fot. profil aktora na Facebooku.


- Afery, które pogrążały poprzednich rządzących, jak np. zegarek niewpisany do oświadczenia majątkowego, wydaje się, że nie korespondują z wymiarem afer, z którymi dziś mamy do czynienia, czyli np. z obszarniczymi sukcesami Morawieckiego. Nie, Polakom mam wrażenie to w ogóle nie przeszkadza. Trudno odnieść się rozumem - skwitował Stuhr wysokie poparcie dla Zjednoczonej Prawicy.

- Taka jest Polska, czy komuś się to podoba, czy nie. Przez większość życia byłem w mniejszości i wśród przegranych głosujących. Znam to uczucie frustracji. Umiem jednocześnie żyć, robić swoje i być na froncie, kiedy trzeba. Cóż więcej, od jutra walczymy od nowa - nie traci nadziei aktor.

"Gazeta Wyborcza" na okładce: "PiS wygrywa o włos". Kurski proponuje napić się wódki

GW



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka